Za nami pierwszy odcinek 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w której poznaliśmy trzy panie, którym udało dostać się do programu. Każda z nich jest zupełnie inna, ale wszystkie mają wspólny cel — znaleźć miłość. Której z nich się to uda?

Reklama

Oto nowe uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

To właśnie dziś ruszyła nowa 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w której poznaliśmy trzy uczestniczki, które już niedługo staną na ślubnym kobiercu z nieznajomym. Do udziału w eksperymencie ekspertki wybrały trzy panie: 32-letnią Joannę, 29-letnią Agnieszkę i 38-letnią Agatę. Jaką pierwszą poznaliśmy Joannę, która ostatnio zdecydowała się na odważny krok w swoim życiu. Kobieta porzuciła swoją pracę zawodową i przeniosła się 30 km od Gdańska. Uczestniczka show zdecydowała się na wybudowanie własnego domu na wsi. Przez ostatnie 5 lat kobieta skupiała się na swojej karierze i nie miała czasu na randki. Teraz przyznaje, że jest gotowa na miłość.

Singielką jestem już od 5 lat ponad. Byłam w trzech poważnych związkach, najdłuższy trwał dwa lata, to był związek z moim przyjacielem. Miałam nadzieje wchodząc w ten związek, że miłość gdzieś tam się pojawi po czasie, ale tak się nie stało
— powiedziała Joanna.

Kolejną uczestniczką "Ślubu od pierwszego wejrzenia" została Agnieszka, która prowadzi własną działalność związaną z księgowością. Uczestniczka show mieszka razem ze swoimi pieskami i brakuje jej do pełnego szczęścia mężczyzny. Uczestniczka show jest sama od ponad roku i przyznaje, że jest gotowa, by poznać już swoją drugą połówkę.

Nie planuje żadnych gierek, nie planuje żadnych manipulacji — nic zupełnie. Ja chce zobaczyć jaka ta osoba jest przy zwykłych czynnościach życiowych, jak się zachowuje w domu, jaki ma stosunek do rodziców. No bo dla mnie to jest ważne, bo spotykałam się naprawdę z różnymi osobami i zazwyczaj było tak, że jeżeli ktoś nie miał szacunku do rodziców, to zazwyczaj i do mnie później też w pewnym momencie kończył się szacunek
— wyznała Agnieszka.
Agnieszka z 10. edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia
mat. prasowe

Ostatnia uczestniczka, która weźmie udział w 10. edycji to Agata z Krakowa, która przez 13 lat mieszkała za granicą. Po trudnej sytuacji życiowej postanowiła wrócić do Polski i zamieszkała razem ze swoją mamą.

Wyjechałam po długim związku. Jak pojechałam do Australii to się trochę ''zerwałam ze smyczy'' jak to się mówi. Trochę się pobawiłam, tak ze 3 lata chodziłam na randki, ale nie było żadnych takich związków stałych. Chyba jestem z tych dziewczyn co mają desperacje na czole i umawiałam się owszem, apki używałam tylko zawsze jak już kogoś się poznało, to tych kilka randek było i nie wychodziło nigdzie dalej
— powiedziała Zuza.

Będziecie im kibicować? My bardzo!

Zobacz także
Reklama

Zobacz także: Anita ze "ŚOPW" zdecydowała się na poruszające wyznanie: "Mamy tylko kilkanaście szans"

Zuza z 10. edycji ślubu od pierwszego wejrzenia
mat. prasowe
Eksperki ze Ślubu od pierwszego wejrzenia
mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama