Reklama

Muzyczne show "The Voice" to zdecydowanie jeden z najchętniej oglądanych talent show na świecie. Również w Polsce "The Voice of Poland" bije rekordy popularności, bawiąc i wzruszając do łez miliony widzów TVP. Jak się okazuje, zupełnie inaczej jest w przypadku holenderskiej wersji. "The Voice of Holland" już zostało zdjęte z anteny, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie molestowania uczestniczek. Poznajcie szczegóły.

Reklama

Skandal w "The Voice Holland". Show zdjęte z anteny przez oskarżenia o molestowanie

Nasze rodzime edycje "The Voice of Poland" oraz "The Voice Kids" wylansowały masę artystów, którzy szturmem podbijają polskie i zagraniczne sceny. Również holenderska wersja muzycznego talent show przez lata cieszyła się ogromną popularnością, przyciągając przed telewizory rzeszę wiernych fanów. Jak się jednak okazuje, holenderskim widzom już nie dane jest śledzenie kolejnych aspirujących muzyków. "The Voice of Holland" zostało zdjęte z anteny, a wszystko przez poważne oskarżenia i naruszanie cielesności uczestniczek.

Jak informują holenderskiej media, trzej artyści zostali posądzeni o napaści seksualne na inne uczestniczki, które brały udział w show. Dwóch z nich to jurorzy "The Voice of Holland".

Zobacz także: "The Voice Kids 6": Julia Kuś rozbiła bank. Przebiła Roksanę Węgiel i Sarę James?

W 2022 roku ujawniono przypadki molestowania seksualnego podczas nagrań do programu "The Voice of Holland", emitowanego przez stację RTL. Jeroen Rietbergen został oskarżony o nagabywanie Nieke Wijnhoven, uczestniczki ósmej edycji muzycznego show, która dotarła aż do finału. Nieke Wijnhoven zeznała, że została zgwałcona, jednak obrońca Rietbergena przez długi czas skutecznie odpierał zarzuty.

W trakcie postępowania Jeroen Rietbergen przyznał się do przestępstw na tle seksualnym przeciw kobietom zaangażowanym w program. Muzyk został zwolniony ze stacji w trybie dyscyplinarnym, a jego partnerka - Linda de Mol - nie zostawiając na nim suchej nitki, porzuciła dawnego ukochanego.

Rex Features/East News

Zobacz także: Edyta Górniak komentuje aferę wokół "The Voice of Poland": "Pozdrawiam intrygantów"

Jak informuje prokuratura krajowa Holandii, zarzuty usłyszeli muzyk Jeroen Rietbergen i raper Ali B. I choć pierwszy z nich zdecydował się przyznać do zarzucanych mu czynów, drugi z jurorów "The Voice of Holland" skutecznie zaprzecza, jakoby napastował seksualnie kobiety związane z muzycznym show. Ali B zadeklarował już współpracę z policją i prokuraturą.

SplashNews.com/East News

Choć początkowo w sprawę zamieszany był także muzyk, Marco Borsato, został on już oczyszczony z zarzutów. We wtorek, 14 marca, holenderska prokuratora zadecydowała o umorzeniu postępowania wobec z Marco Borsato z powodu zbyt małej liczby dowodów. Sam wokalista jak dotąd nie odniósł się do sprawy.

Jak informują zagraniczne media, z anteny RTL tuż obok "The Voice of Holland", zdjęto także bliźniacze muzyczne show - "The Voice Kids" oraz "The Voice Senior".

Reklama

Zobacz także: Viki Gabor zaczynała w "The Voice Kids", dziś spełnia marzenia innych dzieci

SplashNews.com/East News
Reklama
Reklama
Reklama