Reklama

Małgorzata Borysewicz i Paweł Borysewicz z "Rolnik szuka żony" pokazali nowe rodzinne nagranie. Fanka zwróciła jednak uwagę na wygląd męża rolniczki. Zaniepokoił ją jeden fakt. Okazało się, że spostrzeżenia były słuszne. Paweł Borysewicz zabrał głos. Odpowiadając na pytanie zatroskanej fanki, nie stracił jednak poczucia humoru.

Reklama

"Rolnik szuka żony": Paweł zaniepokoił fanów

Małgorzata i Paweł poznali się w "Rolnik szuka żony", a dziś tworzą jedno z popularniejszych małżeństw, które poznały się na antenie hitu TVP. Borysewiczowie relacjonują w sieci nie tylko swoje rodzinne życie, ale również ciężką pracę na gospodarstwie. Nierzadko zdarza się, że muszą wstawać o świcie by wypełnić wszystkie obowiązki zaplanowane na dany dzień.

Pod koniec tygodnia świętowali zakończenie pierwszego roku w przedszkolu małego Rysia. Gdy Małgorzata Borysewicz wraz z mężem i córką jechali samochodem, fanka zwróciła uwagę na Pawła Borysewicza:

Mam wrażenie, że Pani mąż jest bardzo zmęczony. Może się mylę ale takie jest moje spostrzeżenie

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" nie pozostała obojętna na wiadomość zatroskanej fanki i od razu poprosiła męża, by zabrał głos.

Instagram @rolnikwszpilkach

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 7": Magdalena pokazała zdjęcie dzieci. Marcel i Martyna rozczulają

Spostrzeżenie fanki okazało się być trafne. Paweł z "Rolnik szuka żony" faktycznie tego dnia był zmęczony. Odpowiedział na komentarz z dystansem:

- Troszkę, się z rana wstaje, pryska się o 4, się po nocach nie śpi, muchy brzęczą, żona też brzęczy - żartował.
- Ale dzieci nie brzęczą, dzieci już śpią spokojnie - dodała Małgorzata.

Instagram @rolnikwszpilkach

Zobacz także: Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" pokazała dom po kolejnym remoncie

Tego dnia faktycznie poranek był wymagający dla Pawła Borysewicza, ponieważ już o świcie rozpoczął pracę na polu:

Mój mąż dzisiaj wymyślił sobie pryskanie o 4 nad ranem i mieliśmy potem taki poślizg delikatny, ale my całe życie na wariata, ostatnio jakoś tak żyjemy, więc mnie nic nie zdziwi. Opryski o 4 rano, nie wiem ale jak trzeba to trzeba. Tak wygląda praca na wsi w sezonie. Ja wstaje wcześnie i mój mąż też czasami wstaje wcześnie - podsumowała Małgorzata Borysewicz.

Niedawno fani zastanawiali się nawet czy rodzina Borysewiczów z "Rolnik szuka żony" powiększy się. Wszystko przez jeden z wpisów, który w sieci umieścił mąż rolniczki.

Instagram @rolnikwszpilkach

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama