Reklama

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" spodziewają się narodzin dziecka i zdecydowali się sformalizować swój związek. Para już 12 marca weźmie ślub, a teraz rolnik w rozmowie z Fakt.pl zdradził, kto został zaproszony na kameralną uroczystość i gdzie odbędzie się ślub. Poznajcie szczegóły wesela Marty i Pawła z "Rolnik szuka żony".

Reklama

Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" zdradził szczegóły ślubu!

Marta i Paweł poznali się w siódmej edycji show TVP 1 i po zamieszaniu podczas randki ostatecznie zdecydowali dać sobie szansę! Dziś Paszkin i Bodzianny oczekują na narodziny synka, który przyjdzie na świat już w czerwcu. Para z "Rolnik szuka żony 7" zdecydowała się wziąć ślub zanim na świecie pojawi się dziecko i postawili na kameralną uroczystość w rodzinnym gronie, z kolei duże wesele zaplanowali na przyszły rok.

Teraz Paweł Bodzianny w rozmowie z Fakt.pl zdradził, że przed uroczystością jest już wszystko zaplanowane, ale na stres nie ma czasu:

Mam teraz tyle dużo rzeczy na głowie, plus jeszcze martwię się wojną, że nie mam kiedy się stresować ślubem. Wszystko już jest dopięte na ostatni guzik. - zdradził w rozmowie dla "Fakt.pl" Paweł Bodzianny.

Rolnik zdradził też, kto będzie jego świadkiem na ślubie. Okazuje się, że wybór padł na jednego z braci i właśnie z tej okazji Robert Bodzianny wrócił z podróży.

Moim świadkiem będzie brat Robert, który specjalnie dla nas wrócił na tę okazję z podróży. Ślub odbędzie się we Wrocławiu – opowiada Paweł Bodzianny.

Instagram/Paweł Bodzianny

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Marta Paszkin i Paweł Bodzianny długo starali się o dziecko! "Trochę się zaczęłam stresować"

Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że zarówno dla niego, jak i dla Marty Paszkin ślub był ważnym krokiem, o którym oboje marzyli.

Wzięcie ślubu jest dla nas bardzo ważne. Chcemy być mężem i żoną jeszcze przed narodzinami naszego dziecka.

Para zdecydowała się zorganizować ślub we Wrocławiu, a lista gości została ograniczona do najbliższej rodziny:

Wybraliśmy Wrocław, bo moi rodzice mieszkają przy granicy niemieckiej, więc nie chcieliśmy ich ściągać do Warszawy. Mamy zamówione we Wrocławiu noclegi i kameralną uroczystość dla rodziców i rodzeństwa, bo tylko ich zaprosiliśmy. To będzie malutka uroczystość w restauracji. Duży wesele zrobimy w przyszłym roku - zapewnia rolnik w Fakt.pl.

Czekacie na zdjęcia z wesela Marty i Pawła z "Rolnik szuka żony"?

Facebook
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama