"Rolnik szuka żony": Ostre wyzwiska, groźby, łzy! Tak wyglądało rozstanie Marleny i Seweryna
Rozstanie Marleny i Seweryna w programie. Marlena i Seweryn ostro się pokłócili w "Rolnik szuka żony". Padły wyzwiska i groźby!
Wszystko wskazywało na to, że to prawdziwa miłość. Seweryn w programie "Rolnik szuka żony" pożegnał pozostałe kandydatki, a na wsi pozostała 22-letnia Marlena, zauroczona rolnikiem. Po wyborze para miała się poznawać dalej. Niestety, coś się zepsuło i to nawet bardzo. W dzisiejszym odcinku show doszło do karczemnej awantury między Sewerynem i Marleną. Padły wyzwiska, groźby, pojawiły się łzy... Koniecznie zobaczcie, co się wydarzyło!
Zobacz także: Marlena z "Rolnik szuka żony" ma stalkera? W sieci pojawiły się szokujące informacje!
1 z 10
Po dwóch dniach spędzonych razem Seweryn i Marlena nie doszli do porozumienia, jak ma wyglądać ich relacja:
Zostałam dwa dni u niego, wszystko mu posprzątałam, pomagałam, gotowałam obiady, śniadania, kolacje, po czym po dwóch dniach powiedział: przepraszam Cię Marlenka, za bardzo się zaangażowałaś - powiedziała Marlena.
Inaczej sprawę widzi rolnik. Uważa, że dziewczyna narzuciła za szybkie tempo:
Padły słowa, nacisk mocny, wyznanie uczucia, że pracę kończy w sierpniu, że może się przeprowadzi. Za szybko jak na znajomość pięciodniową.
On nie jest dojrzały, w ogóle - skwitowała Marlena
Marlena mi tutaj zarzuciła, że jesteśmy parą po dwóch dniach. W moim odczuciu nie można być z kimś po 2, 3 dniach. Trzeba po spotykać się, porozmawiać - wyjaśnił Seweryn
Dziewczyna była wstrząśnięta:
Mnie trochę wstrząsnęło, jak powiedział przy Marcie Manowskiej że jesteśmy razem, a w sobotę, że nie jesteśmy.
Jak wyglądała ich rozmowa, a właściwie kłótnia?
2 z 10
Przed spotkaniem z Marleną Seweryn zdradził:
Chciałbym to z Marleną porozmawiać, nie wiem jak ona do sprawy podejdzie, bo po jej wyjeździe nie było miło z jej strony, ... że chcę wojny, że mnie zniszczy. W pewnym momencie w pewien sposób mi groziła, nie da się ukryć. Powiem co myślę, to co czuję, jak było i tyle. .. Jak będzie rozmowa brnęła w słowo przeciwko słowu, trzeba będzie uciąć temat. - powiedział Seweryn!
Marlena też nie miała większych oczekiwań co do rozmów z Sewerynem:
Nie wie co stracił, myślę po programie znajdę kogoś porządnego, szczerego. Byłam głupia, naiwna, myślałam, że coś z tego będzie, on tylko się zabawił ... Myślę, że będzie kłamał - powiedziała szczerze.
3 z 10
Jak wyglądała rozmowa? Oto najmocniejsze fragmenty!
Seweryn: Ochłonęłaś trochę po tych dwóch tygodniach?
Marlena: Ochłonęłam, a Ty?
Seweryn: Ja też, pracą się zająłem, jutro żniwa zaczynam.
Marlena: Jakie chcesz mi zadać pytanie, jak już wszystko mamy mówić przede wszystkim szczerze?
Seweryn: Szczerze, jasne, że tak. Ja mówiłem, co mi nie pasowało, że to było za szybko, tak. Przede wszystkim powiedzenie, że kogoś kochasz…
Marlena: Owszem, powiedziałam „kocham Cię”, ale to już było po wypiciu wina.
Seweryn: Ale znów tłumaczysz to alkoholem!
Marlena: Niemniej jednak uważam, że…
Seweryn: Ale tłumaczysz to alkoholem, nie będę się kłócił z Tobą.
Marlena: Ale daj mi dojść do słowa, dobra? Ty też dużo pijesz i mi to przeszkadzało, wiesz?
Seweryn: Tak?
Marlena: Bardzo dużo pijesz.
Seweryn: (śmiech). A kto powiedział w sobotę, że się musimy naj***ać, bo to ostatni dzień?
Marlena: Słucham?
Seweryn: Dziecinne.
Marlena: Ale jesteś oszustem. Jesteś oszustem i bawiłeś się moimi uczuciami. Jesteś oszustem i zachowałeś się jak gimbus, z takim podejściem! Z takim podejściem nigdy nie znajdziesz sobie kobiety!
Seweryn: Dobrze, jasne że tak. Ale mówiąc komuś po dwóch dniach, że go kochasz… Moje odczucia są, że to się mówi po roku, pół.
Marlena: A nie uważasz, że się mną bawiłeś?
Seweryn: Nie.
Marlena: Udowodniłeś mi to mówiąc po dwóch dniach, że za bardzo się zaangażowałam!
Seweryn: Bo to jest za szybkie! Czasu potrzeba!
Marlena: Normalny facet by się cieszył, docenił! A Ty jesteś taki, że nie doceniasz nic!
Dalej było już tylko goręcej!
4 z 10
Ciąg dalszy!
Marlena: Jeszcze jedno pytanie - dlaczego chciałeś, żebym kłamała w wywiadzie? Było pytanie, czy pisaliśmy, bo pisaliśmy i czy była między nami chemia.
Wtedy przypomniano fragment, jak Seweryn mówił, że rzeczywiście pisali ze sobą, choć chciał to ograniczyć:
Nie był to mocny kontakt, Marlena chciała pisać, ale chciałem to ograniczyć bardziej.
Jak wyglądała dalsza rozmowa?
Seweryn: Wysłałem Ci emotkę serduszka, nie wiem co sobie z Tego wyobrażałaś.
Marlena: No fajnie, super bawisz się kobietami, bo wysyłasz mi serduszko. Ty sam siebie słuchasz?
Seweryn: Ty siebie posłuchaj!
Marlena: Jak jechałam do Ciebie, bardzo dobrze wiedziałam w którym pokoju będę spała, że w pokoju po Twojej mamie, co będę robić, wszystko wiedziałam. Dlaczego chciałeś, żebym kłamała?
Seweryn: Nie wiem.
Marlena: Bo sam kłamałeś?
Seweryn: Bo tak sobie wymyśliłem.
Seweryn następnie wyjaśnił, dlaczego nie powiedział prawdy:
Nie wiem czemu tak powiedziałem, to były wynikiem mojej obawy przed produkcją programu, że jest to złamanie regulaminu, bez sensu z mojej strony, bo mogłem się do wszystkiego przyznać.
5 z 10
Rozmowa powoli przeobrażała się we wzajemny, ostry atak!
Seweryn: Potem to wszystko mnie przerosło, rozmowy z Twoją matką, ganiałaś mnie żebym z siostrą rozmawiał, wciskasz mi plany, o dzieciach, o ślubie, dziwne na ten moment znajomości
Marlena: Sam wziąłeś ode mnie słuchawkę, proszę Cię.
Seweryn: Wcisnęłaś mi to, Marlena...
Marlena: Ogarnij się, proszę Cię. Nie wciskałam Ci telefonu! ...
Marlena i Seweryn pisali ze sobą na Instagramie, jednak rolnik po pewnym czasie usunął wiadomości, bo bał się... prześladowania ze strony dziewczyny:
Ja wykasowałem moje wiadomości z mojej strony, bo pisaliśmy na Instagramie i zapytała: dlaczego, bo wystraszyłem się, ze względu na to, że to był rodzaj stalkingu, ja nie wiedziałem do czego jest zdolna…
6 z 10
Po tym jak para pokłóciła się na gospodarstwie, Marlena spakowała swoje walizki i wróciła pociągiem do domu.
Marlena: Chciałam z tobą porozmawiać, aczkolwiek Ty nie masz czasu, Ty nigdy nie masz czasu, Ty nie masz na nic czasu, bo jesteś zawsze k***a zajęty (…) Dlatego wygarnęłam Ci wszystko przez pisanie.
Seweryn: Bo jestem zajęty. Ale zobacz Marlena, dlaczego nie potrafiłaś porozmawiać u mnie w domu tylko dopiero jak wróciłaś do domu. Matka cię nakręcała?
7 z 10
Seweryn i Marlena wyznali, że życzą sobie na wzajem wszystkiego najlepszego na dalszej drodze życia. Ich życzenia nie były szczere. 22-latka wtrąciła, że rolnik źle traktuje kobiety po alkoholu. Dodała, że nie potrafi docenić pomocy w kuchni. Zamiast podziękować za ugotowany obiad, Seweryn miał powiedzieć: do Marleny: "może być, mogłaś się postarać o lepszy". Żarty nie były śmieszne dla 22-latki.
Marlena: Powiem Ci dlaczego wolę starszych
Seweryn: Ale mnie to nie interesuję
Marlena: Ale ja Ci powiem. Bo uważam że są dojrzali, ale odkąd zobaczyłam Ciebie, ty nie jesteś dojrzały.
Seweryn:Tak i teraz powiesz, że mnie poznałaś i ja jestem ch****.
Seweryn przyznał się do pisania do Marleny wiadomości prywatnych, nawet wtedy gdy w jego domu były jeszcze dwie pozostałe uczestniczki. Mało tego całował się i przytulał z 22-latką, gdy na gospodarstwie były Asia i Diana.
8 z 10
Marlena stwierdziła, że została wykorzystana przez rolnika do zrobienia sobie reklamy.
Seweryn:Ja Ciebie wykorzystałem? Proszę Cię.
Marlena: Tak aby zrobić sobie dobrą reklamę na agroturystyce i przede wszystkim na sobie. Ja widziałam, że przyjechało 15 osób na agroturystykę "Gdzie ten sławny Seweryn"?
9 z 10
Seweryn dodał, że Marlena chce go upokorzyć i zniszczyć.
Marlena: Nie tylko Ty od samego początku kiedy tu wszedłeś, "Co tam? Co tam?" i jedziesz po mnie. Miałam dużo dupków w życiu, ale takiego jak Ty ch*** jeszcze nie miałam.
Seweryn:Tak? A ja takiej s*** też nie miałem.
Marlena: Dziękuję.
Seweryn: Proszę bardzo. Bo wiesz co, wszystko k**** odwracasz przeciwko mnie. Kłamiesz bardzo
Marlena: Nie Ty naprawdę kłamiesz mi prosto w oczy.
Seweryn: Nie, a Ty jesteś idealna święta….
10 z 10
Rozmowa wytrąciła Marlenę z równowagi. Uczestniczka popłakała się przed kamerami. Wyznała, że jest rozczarowana rolnikiem, chociaż spodziewała się, że będzie kłamał. Natomiast Seweryn ocenił spotkanie słowem "Lipa".
Nie powiedziałem w żaden sposób, że ją kocham, ani nie dałem żadnych jej sygnałów, że tu zostaje, że tu mieszka (…) Chciała mnie zniszczyć, no i po prostu obrócić wszystko. Ona nie potrafiła się do niczego przyznać jeżeli tak było. Po prostu nie dostała tego, co chciała taki jest chyba typ kobiety. Potem na końcu mi pisała "Chciałeś wojny, to będziesz ją miał" - wyznał Seweryn.
Rolnik powiedział, że po wyjeździe Marleny z gospodarstwa napisała do niego Asia. Dodał, że być może wszystkie trzy kandydatki są przeciwko niemu w komitywie.
content:0_122041,0_122482:CMNews