"Rolnik szuka żony": Kamila ma żal do produkcji? Reżyserzy programu odpowiadają!
Kamila z "Rolnik szuka żony" podczas emisji programu zmaga się z dużą krytyką ze strony widzów. Czy jest zła na produkcję za to, jak została przedstawiona w programie?
Kamila z 8. edycji "Rolnik szuka żony" początkowo była ulubienicą widzów - dziś zaś zmaga się niestety z przykrymi komentarzami od części fanów. Po ostatnich odcinkach programu w sieci zawrzało, bo zdaniem niektórych widzów, Kamila za bardzo czepia się o wszystko swoich kandydatów, a przy tym jest szorstka i zadufana w sobie. Rolniczka niedługo po tym, jak w sieci pojawiła się lawina negatywnych komentarzy postanowiła zamieściła swój wpis w internecie - zaznaczyła w nim, że jest jej przykro z powodu tego, w jaki sposób produkcja zmontowała odcinek, w którym popłakała się przez kandydatów.
A co na ten temat sądzą reżyserzy programu "Rolnik szuka żony", Konrad Smuga i Grzegorz Krawiec? Ostatnio mieliśmy okazję z nimi porozmawiać!
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Kandydatki Stanisława mają dość? "Do końca nie będziesz wiedział"
"Rolnik szuka żony": Kamila ma żal do produkcji?
Reżyserzy programu "Rolnik szuka żony" wyjawili nam, że Kamila naprawdę bardzo przeżywa sytuację związaną z hejtem na jej osobę. Konrad Smuga uważa jednak, że zupełnie niepotrzebnie bierze sobie do serca te komentarze, ponieważ rolniczka doskonale wie, że jest wartościową i wspaniałą kobietą.
- Wiemy, że Kamila to bardzo przeżywa. Jest nam bardzo przykro z tego powodu, bo tak jak o wszystkich bohaterów staramy się dbać, bo naprawdę oni nam zaufali i otworzyli swoje serca i domy przed nami, więc jesteśmy im mega wdzięczni. Natomiast wiem, że Kamila to bardzo przeżywa i też uważam, że niepotrzebnie, bo ona zna swoją wartość. To jest dziewczyna, która wie, że jest bardzo wartościową osobą - powiedział nam reżyser programu - powiedział nam Konrad Smuga.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Fan wbił szpilę Kamili po odcinku z randką. Odpowiedziała!
Mimo wszystko reżyser rozumie, że czytanie tak przykrych komentarzy może sprawiać przykrość. Przy okazji Konrad Smuga odpowiedział na zarzuty Kamili, dotyczące montażu programu w taki sposób, że widzowie odebrali jej zachowanie negatywnie.
- Ja pamiętam ten dzień, bo ja realizowałem ten wątek. [...] Ona była bardzo wytrącona z równowagi przez bohaterów. Rozmawialiśmy i rzeczywiście puściły jej emocje, ale zmontowaliśmy to dokładnie tak, jak było. [...] My staramy się oddać sytuację dokładnie taką, jaka ona jest - przyznał reżyser.
Czego jeszcze dowiedzieliśmy się na ten temat? Czy Kamila ma żal do produkcji? Zobaczcie nasze wideo, aby dowiedzieć się szczegółów!