Reklama

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" opublikowała nowy film na swoim kanale Youtube. Była uczestniczka randkowego hitu Telewizyjnej Jedynki zdradziła w nim, że w ostatnim czasie na budowie jej domu doszło do przykrej i zaskakującej sytuacji, która doprowadziła ją do płaczu. Sprawdźcie, co się stało!

Reklama

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" o problemach na budowie nowego domu

Ania i Grzesiek Bardowscy już wkrótce przeprowadzą się do nowego domu. Prace na budowie rozpoczęły się ponad dwa lata temu, a dziś gniazdko byłych uczestników programu "Rolnik szuka żony" jest już prawie gotowe. Ostatnio Ania i Grzesiek Bardowscy z "Rolnik szuka żony" pokazali swój dom w "Pytaniu na śniadanie", a teraz okazuje się, że kilka dni temu doszło do przykrej sytuacji, która doprowadziła Anię do łez.

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" w nowym filmie opublikowanym na swoim kanale na youtube.com przyznała, że nie była zachwycona schodami, jakie pojawiły się w jej nowym domu. Dlaczego?

- Mamy wielki problem na budowie, już mam noce nieprzespane, ból brzucha, ale musimy zdjąć schody, które już były u nas zamontowane- powiedziała wyraźnie zdenerwowana Ania Bardowska. (...) Jak dla mnie one kolorem całkiem się różnią, są niewyselekcjonowane, w sensie wybarwienia. Oprócz tego, odchodzą, w sensie ten klej widać, nie mają idealnych kątów- przykładamy kątownik, nie ma 90 stopni. Pan otrzymał od nas panele, żeby dobrać kolor - są całkiem inne. (...) Wiem, że zaliczka może przepaść. Nie chcę chodzić po sądach, ale to jest dla nas ogromny wydatek - dodała rozczarowana Anna Bardowska.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pokazała nowe zdjęcia kuchni, ale to kanapa zwraca uwagę!

screen YouTube.com/ Ania Bardowska

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pochwaliła się zdjęciem, a fanki są zachwycone nową fryzurą

Ania Bardowska pokazała swoim fanom, jak wyglądały schody zanim zostały zdementowane. Żona Grześka nie ukrywa, że była zszokowana tym, jak mężczyzna, który układał im schody zareagował, kiedy zwróciła mu uwagę.

- Ja to tak wszystko biorę do siebie, że ja później przez schody potrafię płakać - mówiła Ania Bardowska. Dużo rzeczy nie poszło, ale z każdym człowiekiem byłam w stanie się dogadać, nawet jak coś było spierniczone, to byłam w stanie się dogadać, a ten pan- on krzykiem, on sądem, straszeniem...naprawdę niefajna sytuacja- dodała.

- Pierwszy strzał to był telefon gdzie chcieliśmy się dogadać, zaproponować, dopytać, czy może da się coś poprawić. To były dwa słowa "nie podoba się, to do sądu" mówili razem Ania i Grzesiek Bardowscy.

screen YouTube.com/ Ania Bardowska

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pokazała trzecią łazienkę w nowym domu!

Reklama

Zobaczcie cały film Ani Bardowskiej, na którym pokazała schody w nowym domu. Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" zdradziła również, że fachowiec zdejmie zamontowane wcześniej schody.

- Dogadaliśmy się, że te schody zdemontuje - powiedziała Ania i zwróciła się do internautów. Jeżeli ktoś chce nas skrytykować to zadajcie sobie sami pytanie, czy chcielibyście zapłacić 18 tysięcy i mieć schody z których jesteście naprawdę bardzo niezadowoleni?

Reklama
Reklama
Reklama