Reklama

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" odpowiedziała na pytania swoich obserwatorów i w najnowszym filmie wideo opublikowanym w serwisie YouTube rolniczka zdradza, ile do tej pory para wydała na budowę domu marzeń. To nie jedyny temat, jaki poruszyła gwiazda randkowego hitu Telewizji Polskiej. Anna Bardowska odniosła się też do krytyki, jaka spadła na nią po zaprezentowaniu ciemnej elewacji na nowym domu... Mocne słowa!

Reklama

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" zdradziła, ile wydali na budowę nowego domu!

Ania i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" przez ostatnie dwa lata skupiają się na budowie nowego domu. Ponad 200-metrowe nowoczesne mieszkanie jest już niemal gotowe, a para jesienią planuje przeprowadzkę. Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" w najnowszym filmie opublikowanym w serwisie YouTube odpowiedziała na pytania swoich fanów, a wśród nich nie zabrakło pytań o koszty budowy. Uczestniczka randkowego hitu TVP odpowiedział i nie ukrywa, że do tej pory jest to kwota koło miliona złotych!

Tak szczerze, nie mamy idealnie wyliczonych wszystkich wydatków poniesionych. Myślę, że jesteśmy koło miliona, tak plus minus, jesteśmy koło tej kwoty. Powiedzmy koło miliona. Dużo rzeczy już mamy opłaconych, których jeszcze nie mamy fizycznie w domu, ale już ponieśliśmy koszty, że coś jest zamówione - powiedziała Anna Bardowska na swoim kanale w serwisie YouTube.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pokazała nowe zdjęcia kuchni! Jadalnia robi wrażenie

YouTube / Ania Bardowska

Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" o krytyce nowego domu

Gwiazda programu "Rolnik szuka żony" w najnowszym filmie odnosi się też do krytyki, jaka na nią spadła po zaprezentowaniu zdjęć elewacji nowego domu czy ciemnej kuchni, o której niektórzy internauci pisali wprost, że jest "mało funkcjonalna". Anna Bardowska mówi wprost, że nie przejmuje się krytyką!

Jeżeli chodzi o takie negatywne komentarze, a było ich dużo, odnośnie elewacji czy kuchni kompletnie, kompletnie mnie to nie boli, nie rusza, nie mam z tym problemu. Każdemu podoba się coś innego, gdybyśmy spotkali się tutaj i wybrałabym dziesięciu moich obserwatorów, żebyśmy poszli do jednego sklepu na zakupy to każdy z nas wybrałby sobie coś innego. Każdemu podoba się coś innego. Każdy z nasz się inaczej ubiera, maluje, inaczej chce mieszkać. - powiedziała wprost Anna Bardowska.

Anna Bardowska dodaje, że choć nie przejmuje się krytyką, to zaskakuje ją sposób jej wyrażania. Gwiazda programu "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że jest poruszona agresywnym wyrażaniem zdania:

Boleć mnie może tylko to, że ludzie tak agresywnie wyrażają swoje zdanie, że to jakiś dom pogrzebowy itd. To, że tak agresywnie wyrażają siebie, to świadczy chyba bardziej o nich. Mi też nie wszystko się podoba u innych. Ja naprawdę, jak idę tam do domu to się cieszę. Ma mi się podobać, to ma być dla mnie funkcjonalne, ale też nie uważam, że nasz dom, nasza budowa jest bez błędów - dodaje rolniczka.

YouTube / Ania Bardowska

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pochwaliła się nowym domem, a w sieci zawrzało! Ten element wzbudził kontrowersje

Żona Grzegorza Bardowskiego nie ukrywa, że ma dobre relacje z rodzicami męża i będzie jej się trudno wyprowadzić z ich domu, w którym razem z rodziną mieszkali.

Nie mogę się doczekać, kiedy się tam przeprowadzimy, a z drugiej strony nie mogę sobie wyobrazić, że się stąd wyobrażamy, z tego miejsca. To jest taka hipokryzja z mojej strony.

YouTube / Ania Bardowska

YouTube / Ania Bardowska

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama