Reklama

Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" odpowiedziała na pytania internautów, a wśród nich nie zabrakło takich, które dotyczyły nowego domu rolniczki i jej męża Grzegorza Bardowskiego. Uczestniczka hitu Telewizji Polskiej nie ukrywa, że jej kuchnia to dość wymagające pomieszczenie. Żałuje, że zdecydowała się na otwartą kuchnię?

Reklama

Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" podsumowuje kuchnię w nowym domu!

Anna i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" w listopadzie zamieszkali w nowym domu, który cały czas jeszcze urządzają i już od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych podsumowują kolejne swoje decyzje. Rolniczka nie ukrywa, że wiele rzeczy zmieniłaby, gdyby mogła drugi raz podjąć decyzję i tak wygląda sytuacja m.in. w przypadku czarnych mebli w kuchni, które okazały się mało praktyczne i wymagające. Teraz jedna z internautek zapytała Annę Bardowską z "Rolnik szuka żony" o otwartą kuchnię. Rolniczka żałuje?

Nie żałuje Pani otwartej kuchni?

Anna Bardowska odpowiedziała i nie ukrywa, że choć to wymagające rozwiązanie to nie zmieniłaby tej decyzji i widzi mnóstwo plusów.

Nie. Otwarta kuchnia jest wymagająca, ale nie żałuję. Ma też sporo plusów.

Instagram / ania.bardowska

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Ania Bardowska przeżywa trudne chwile: "U nas beznadziejnie"

Co więcej rolniczka jest nadal w trakcie urządzania spiżarni, która znajduje się bezpośrednio przy kuchni za ukrytymi w ścianie drzwiami. Okazuje się, że to pomieszczenie jeszcze nie zostało ukończone, a Anna Bardowska szuka mebli do tego wnętrza:

Jeszcze nie jest gotowa. Szukam fajnych regałów z dużym udźwigiem.

Instagram / ania.bardowska

Podoba Wam się nowoczesny dom Anny i Grzegorza Bardowskich z "Rolnik szuka żony"?

screen YouTube.com Ania Bardowska

Instagram @ania.bardowska
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama