"Rolnik szuka żony" 10": Agnieszka niczym Elżbieta dopinguje kandydatów do pracy. "Trzeba sobie radzić w życiu"
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" rzuciła swoich kandydatów na głęboką wodę. Wszyscy zrealizowali zadanie?
Kolejny odcinek "Rolnik szuka żony" za nami i uczestnicy po serii zadań i wspólnych rozmowach ostatecznie zdecydowali, kogo zaproszą do swoich gospodarstw. Niektórzy z trudem podjęli decyzję, a Agnieszka przygotowała dla swoich kandydatów zadanie, które nie wszystkim udało się samodzielnie zrealizować, co widocznie mocno ją zaskoczyło. To nie pierwsza taka sytuacja w historii programu "Rolnik szuka żony". Jak doskonale pamiętają fani programu, w 8. edycji niełatwe zadania dla swoich kandydatów przygotowała Elżbieta, ale taka niespodzianka czekała na panów dopiero po przyjeździe. Tymczasem Agnieszka rzuciła swoich kandydatów na głęboką wodę... Jak wyszło?
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" niczym Elżbieta z 8. edycji
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" ostatecznie na swoje gospodarstwo zaprosiła Janka, Mateusza i .
Materiał na fajnych kumpli już mam, a co będzie dalej to zobaczymy. - powiedziała wprost Agnieszka.
Rolniczka nie ukrywa, że jest oczarowana Jankiem i przed kamerami powiedziała wprost: On jest tak fantastycznym pozytywnym człowiekiem. Ja się ciągle przy nim śmieję.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 10": Darek zachwycił uczestniczki. On sam ma już faworytkę
Zanim jednak zdecydowała się na ostateczny wybór kandydatów, przygotowała dla nich zadanie, które niektórych nieco zaskoczyło. Mężczyźnie mieli złożyć drewniane ławki, a Agnieszka na wstępie podkreśliła, że nie szuka osoby, która będzie jej malowała na płótnie. Niestety zadanie z ławką nie dla wszystkich było proste i Mateusz miał pewne problemy z jego ukończeniem:
Jak ja zobaczyłam te jego oczy Shreka, żeby wziąć od niego tę ławkę. Bo on tego nie zrobi. Nie poddawaj się. Nie patrz tak na mnie, jakbym miała teraz zbawić cały świat i wybawić go z opresji. To on ma być wsparciem dla mnie, a nie ja dla niego.
Zaskoczony w końcu zapytał:
Ocenisz mnie poprzez ławkę? - zapytał w końcu Mateusz i potem dodał: Przykro mi było, że Aga się zasugerowała tym, że się poddam i sobie nie poradzę
Agnieszka szybko się wytłumaczyła i powiedziała wprost:
Jeśli myślisz, że ja ocenię Cię tylko przez ławkę, to nie mamy o czym rozmawiać. Ja chcę poznać Wasz charakter. Jak się poddasz i będziesz patrzył maślanymi oczami, że nie masz pojęcia to pokazuje, jaki ty jesteś.
Ostatecznie Mateusz też został zaproszony na gospodarstwo. Sądzicie, że kandydaci będą mieli sporo zajęć w trakcie pobytu u Agnieszki? To Janka ostatecznie wybierze?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 10": Internauci odkryli prawdę. Jeden z kandydatów Agnieszki wystąpił w innym show