"Rolnik szuka żony" 9: Kasia wydała oświadczenie po rozstaniu z Tomaszem! "Życie toczy się dalej"

Kasia z "Rolnik szuka żony" zdecydowała się wydać oświadczenie po rozstaniu. Uczestniczka randkowego hitu Telewizji Polskiej w obliczu spekulacji na temat powodów zakończenia ich relacji zabrała głos i nie tylko potwierdziła rozstanie z Tomaszem, ale dodaje też wprost:

Życie toczy się dalej i tak chcę to zostawić - czytamy w oświadczeniu.

Kasia z "Rolnik szuka żony" wydała oświadczenie po rozstaniu z Tomaszem!

Rozstanie Kasi i Tomasza z 9. edycji "Rolnik szuka żony" wzbudziło wiele kontrowersji. Po tym, jak oboje usunęli wspólne zdjęcia z mediów internetowych fani pary nie mieli wątpliwości, że to już koniec ich związku. Kasia i Tomasz z "Rolnik szuka żony" ostatecznie mieli potwierdzić swoje rozstanie dla "Echo Dnia", a teraz uczestniczka hitu TVP zdecydowała się oficjalnie potwierdzić, że razem z Tomaszem nie są już parą:

Nawiązując do ostatniego szumu medialnego z moim udziałem chciałabym potwierdzić nasze rozstanie - zaczęła swoje oświadczenie Kasia z "Rolnik szuka żony".

Była partnerka Tomasza z "Rolnika" nie chce zdradzać powodów tej decyzji i prosi o uszanowanie jej prywatności:

Nie chcę tego komentować, tak samo jak nowo pojawiających się artykułów na ten temat. Proszę o uszanowanie mojej decyzji i niepytanie o powody rozstania w wiadomościach prywatnych.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kasia nie cierpi po rozstaniu z Tomaszem? Wymowne nagranie

Na koniec swojego krótkiego oświadczenia Kasia z "Rolnika" dodała, że życie po rozstaniu toczy się dalej i wygląda na to, że nie zamierza rozpaczać po rozstaniu, a na jej instagramowym profilu pojawiło się uśmiechnięte zdjęcie z wycieczki.

Życie toczy się dalej i tak chcę to zostawić - dodała na koniec Kasia.

Co ciekawe, według informacji magazynu "Na Żywo" to Kasia podjęła decyzję o rozstaniu, a Tomasz zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji i miał być bardzo zakochany.

Widzowie programu "Rolnik szuka żony" kibicowali Kasi i Tomkowi, choć nie brakowało też głosów od osób, które pisały wprost, że nie wróżą im przyszłości, po tym, jak rolnik początkowo wybrał Zuzę.