"Rolnik szuka żony 8": U Elżbiety bez randek, za to kolejne prace do wykonania! Jest jeden faworyt
Tylko jeden kandydat próbuje zdobyć serce Elżbiety z "Rolnik szuka żony 8"? Tak uważa sama zainteresowana.
Po jednym z odcinków "Rolnik szuka żony 8" Elżbieta została ostro skrytykowana za swoje podejście do kandydatów, każąc im pracować i jednocześnie krytykując ich za niesłuchanie poleceń. W najnowszym odcinku również miała przygotowane kilka prac dla mężczyzn, ale to doceniła to, że sami szukają usterek w jej domu, by móc je naprawić:
Jestem zadowolona, bo sami szukają usterek, więc to już plus dla wszystkich.
Czy któryś z panów ma u niej teraz większe szanse?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Fani show ostro krytykują Elżbietę!
Marek staje się faworytem Elżbiety w "Rolnik szuka żony 8"
W niedzielnym odcinku "Rolnik szuka żony" Elżbieta i jej kandydaci wykonywali kolejne prace w domu - m.in. oliwienie drzwi, przesadzanie róż czy dżemy z truskawek i kiszenie ogórków. Mimo natłoku obowiązków Marek jako jedyny próbował znajdować chwilę, by pobyć z Teresą sam na sam:
Ela: Zauważyłam, że szuka takich momentów, żeby choć przez chwilę porozmawiać ze mną. To jest fajne!
Marek: Czuję się, że lubimy się z Elą.
Na cenzurowanym dalej jest Ryszard, który zdenerwował Elżbietę niesłuchaniem jej uwag!
Rysia to łatwo było rozgryźć na samym początku. Nie szukał bliskiego kontaktu ze mną, bardziej chciał piwko wypić, poleżeć...
Dlatego Ela skupia się głównie na Marku:
Marek ma coś ukrytego w sobie, ma zranioną duszę, to widać. Poczułam się kobietą dowartościowaną, że ktoś mi pomaga.
To on zostanie u rolniczki najdłużej?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Tak wygląda finał 8. edycji! Mina Kamili wiele zdradza...