"Rolnik szuka żony 8": Spięcie Kamili i Adama podczas rewizyty! O co poszło tym razem?
Randka Kamili i Adama nie należała do najbardziej udanych, bo uczestniczka "Rolnik szuka żony" miała do swojego kandydata pewne uwagi dotyczące ich relacji! Adam jednak nie pozostał jej dłużny...
W ósmej edycji "Rolnik szuka żony" przyszedł czas na rewizyty u kandydatów! Kamila pojawiła się w domu rodzinnym Adama i zrobiła bardzo dobrze wrażenie na jego najbliższych. Jednak, gdy Kamila i Adam poszli na randkę, zrodziło się pomiędzy nimi kolejne spięcie! Rolniczka postanowiła powiedzieć swojemu kandydatowi, co nie podobało jej się podczas ich dwutygodniowej rozłąki. Adam jednak odbijał piłeczkę i też powiedział rolniczce o swoich spostrzeżeniach. O co dokładnie poszło? Sprawdźcie szczegóły!
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Tomasz pobije rekord Kamili? Zdradził, ile propozycji matrymonialnych otrzymuje
"Rolnik szuka żony" : Randka Kamili i Adama. Nie obyło się bez spięcia!
Kamila z 8. edycji "Rolnik szuka żony" to nie tylko piękna, ale także temperamentna kobieta, o czym już nie raz przekonaliśmy się podczas emisji odcinków z jej udziałem. Ostatnio dowiedzieliśmy się, z kim rolniczka chce kontynuować relację - choć fani show byli przekonani, że Kamila wybierze Tomasza, to jednak ona praktycznie w ostatniej chwili podjęła decyzję, że w programie dalej pozostaje Adam! Teraz przyszedł czas, aby Kamila poznała rodzinę swojego kandydata, bo w programie właśnie rozpoczęły się rewizyty!
Choć Adam bardzo się stresował przed przyjazdem Kamili na jego gospodarstwo, to jednak gdy tylko rolniczka pojawiła się w jego domu, atmosfera szybko rozluźniła się. Co więcej, bliscy Adama byli zachwyceni Kamilą, a w szczególności jego mama!
- Kamila jest przesympatyczną osobą, ciepłą, w ogóle przy Kamili stresu nie ma, zero! Wszystko ucieka - stwierdziła mama Adama.
- Młoda, ładna, fajna dziewczyna - dodał tata Adama.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Czułości u Elżbiety i Marka oraz dzień decyzji u Stanisława! Zwiastun programu
Po spotkaniu z rodzicami, przyszedł czas na wypad tylko we dwoje. Adam zabrał Kamilę na łowienie ryb, a przy tym także na piknik. I kiedy wydawało się, że już nic nie przerwie tej sielanki, wtedy Kamila postanowiła poruszyć temat ich kontaktu, a właściwie jego braku, podczas ich dwutygodniowej rozłąki.
- Chciałam miło spędzić czas, a jak zwykle jakieś wyjaśniania. Mnie wiesz po prostu zaszokowało to, że ten kontakt powinien być, a go nie ma - zaczęła Kamila
- Ja chcę, żeby był. Ale chcę, żebyś też pokazała, że ty też go chcesz - odparł Adam
- No ale jak ja mam Ci pokazać? To ja mam o Ciebie zabiegać? - dodała rolniczka.
Kamila przyznała przed kamerami, że nie będzie wykazywać inicjatywy do budowania relacji z Adamem, jeśli nie będzie widzieć zaangażowania z jego strony. Rolniczka zarzuciła również swojemu kandydatowi, że kiedy już się kontaktowali, to rozmawiali głównie o nim.
- Ja mam tak, że gadam, gadam, gadam. I ty mi raz napisałaś, że ty mi nie będziesz mówiła kiedy mam... - zaczął Adam, a Kamila szybko dodała - ...dzwonić, tylko po prostu dzwoń.
Adam próbował się wytłumaczyć.
- No i właśnie dzwoniłem i nie odebrałaś! Nie będę dzwonił co piętnaście minut i... "możesz rozmawiać"
- Adam. Żebyś ty dzwonił nie wiadomo ile, naprawdę... A to po jednym połączeniu? No proszę Cię. Jedno połączenie, gdzie nie oddzwoniłam w poprzednim tygodniu i później przez ponad tydzień nie zadzwoniłeś.
- Nie przez ponad tydzień.
- Przez ponad tydzień.
Kamila przyznała na koniec, że ma poczucie, iż Adam przez ostatnie dwa tygodnie "nawalił". A co o całej sytuacji sądzi Adam?
- Na pewno spróbuję, będę szukał jakoś tego kontaktu, ale jeżeli to będzie wyglądało tak, że ja poczuję raz, drugi, trzeci, że... ok, no to ja odpuszczę. Ja po prostu nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą - podsumował przed kamerami Adam.
Myślicie, że uda im się dogadać w tej kwestii?