Kandydatki Adriana są mocno zniecierpliwione! "Tatę bym wybrała jakby był wolny"

Kandydatki Seweryna - Diana, Joanna i Marlena - dogadywały się między sobą bardzo dobrze! Kontakty z Marleną uległy poprawie:

Jest super atmosfera, dziewczyny są miłe, nie kłócimy się, dogadujemy się - Diana

Obawiałam się tego, że nie będzie tak fajnie, ale jest - Marlena

Żadna z dziewczyn nie czuła się faworyzowana przez rolnika. Każdej z nich zależy jednak na Sewerynie:

Staram się pokazywać z najlepszej strony, czy zauważy jakieś cechy kobiety, z którą chce spędzić resztę życia, zobaczymy. Cieszę się, że mam równe szanse. Nie widzę, żeby któraś z dziewczyn była faworyzowana przez Seweryna - powiedziała Diana.

Marlena z kolei wyznała, że bardzo chciałaby stworzyć dom na wsi i mieć gromadkę dzieci z Sewerynem. Czy jej się to uda?

U Jakuba są dwie kandydatki: Ani i Ewa. W trakcie pobytu u rolnika musiały m.in. zajmować się małymi świnkami. Ewa była wyraźniej zainteresowana pracą, Ani entuzjam opadł. Jak później wyznała, zauważyła w zachowaniu rolnika coś niepokojącego:

Coś mi nie pasuje. Odnoszą wrażenie że jest nie swój. Może on zaczyna się zastanawiać, że to nie był dobry pomysł? Albo coś mu nie odpowiada i nie chce tego powiedzieć wprost? - zastanawiała się.

Później jednak miała szansę rozmawiać z Kubą, który ją uspokoił i wyznał, że wszystko będzie dobrze!

Najwięcej działo się wśród kandydatek Adriana, które mają trochę żalu do rolnika, że nie wykazuje zainteresowania żadną z nich - czy podczas pracy czy podczas rozrywki. Ilona ma dość:

Ciężko zauważyć, żeby Adrian był którąkolwiek z nas zainteresowany, albo którąś bardziej. Na tę chwilę powiedziałabym, że żadnej nie wybierze, ewentualnie Agatę, bo z nią ma kontakt. Ja nie będę czekać, bo chcę być tu końca, nie o oto chodzi, nie będę tracić czasu - zapowiedziała zasmucona Ilona.

Kolejne godziny nie przyniosły poprawy!

Agata wychodziła z inicjatywą, wykazywała zainteresowanie Adrianem, jednak bez skutku. Stwierdziła, że tak nie powinien się zachowywać:

Stara się być taktowany, nie ma faworyzacji żadnej z nas na ten moment, a ja bym chciała ładunek emocjonalny poznać, to co drzemie w Adrianie. Chce, żebyśmy dobrze czuły się w jego domu, żeby żadnej nie było przykro, ale tak się w życiu nie da - stwierdziła Agata.

Panie, rozmawiając między sobą, stwierdziły, że Adrian musi w końcu na coś się zdecydować. Jedna z kandydatek stwierdziła nawet, że lepszy jest jego... ojciec:

Tatę bym wybrała jakby był wolny. Nawet nie musi być młodszy. Naprawdę, no… fajny! - usłyszeliśmy zza drzwi pokoju.

Panie zapowiedziały, że nie będą dalej czekać na jakikolwiek gest Adriana:

Widzę, że Agacie zależy na Adrianie. To na pewno. Adrian nie robi nic na tą chwilę, nic, absolutnie, więc dajemy mu czas do jutra, jak nic nie będzie, będzie na tyle - powiedziała Ilona

Jeżeli przez najbliższe dni Adrian będzie traktować nas w sposób neutralny, to może to spowodować, że nie zaiskrzy z żadną z nas, jeśli nie postawi na którąś z nas. Dawanie każdej dziewczynie troszeczkę, nie roznieci czegoś fajnego - powiedziała jasno Agata

Co na to sam rolnik? Adrian stwierdził, że na razie nie chce wysuwać żadnych wniosków. Czy potem nie będzie za późno?

Marta, Natalia i Małgosia świetnie czują się w towarzystwie Sławomira. Nie ma między nimi większej rywalizacji, choć Natalia stwierdziła, że rolnik najwięcej czasu poświęca Marcie:

Więcej uwagi skupia na Marcie, może mu się podoba, może się dobrze w jej towarzystwie czuje - zastanawiała się.

Czy to ona skradnie serce Sławkowi? Oglądaliście szósty odcinek show "Rolnik szuka żony"?

content:0_122091,0_122041:CMNews