Rolnik szuka żony: Iwona zgodnie z oczekiwaniami odrzuciła Zbyszka. Co na to internauci? "Niech zadzwoni do Joanny!"
Rolnik szuka żony: Iwona zgodnie z oczekiwaniami odrzuciła Zbyszka. Co na to internauci? "Niech zadzwoni do Joanny!"
1 z 5
Iwona i Zbyszek nie będą dalej kontynuować znajomości. Porozmawiali przed wyjazdem kandydatki i stwierdzili, że nie chcą iść wspólną drogą. Zbyszek z "Rolnik szuka żony" został sam. Komentarze dla Iwony podobnie jak przy Ewie nie są przychylne. Powtarza się główny zarzut, że Iwona nie chciała się przeprowadzić na wieś i zostawić swoje wygodne życie i prace w dużej korporacji w mieście. A zgłaszając się do programu chodzi o to, że kandydat lub kandydatka rozważa przeprowadzkę do „przyszłego” męża.
- Żal jest, że nie wyszło. Ale idziemy, każde swoją drogą, może jej się najpierw uda, a może mi. Co dalej? Moje życie się zmieniło, jestem pewien, że kogoś spotkam. Bo jestem bardziej otwarty - powiedział ze łzami w oczach Zbigniew w 9. odcinku "Rolnik szuka żony 4".
Jakie było tłumaczenie Iwony, że jednak nie chce spróbować, że Zbyszkiem być razem?
Zbyszek nie nadążył by za mną. A mnie by było ciężko tutaj się zamknąć. Nie sprawdziłam bym się w byciu tutaj liderem tego wszystkiego.
Jedno mnie dziwi. Wiedzą, że idą do rolnika gdzie najczęściej majątek, ziemie z dziada pradziada. A tu często problem, że rolnik nie chce do miasta się przeprowadzić - czytamy na profilu FB "Rolnik szuka żony".
Co piszą Internauci?
Iwona i jej maniera podczas mówienia? przepraszam bardzo.. na co ona liczyła jadąc na wieś i idąc do Rolnika?! Że ten zostawi wszystko i pójdzie za jej "szalonym" zyciem?!? zalosne... - czytamy na profilu Facebookowym "Rolnik szuka żony".
zupełnie nie wiem po co ta pani zgłaszała się do programu. Roszczeniowa postawa i od razu nastawiona na NIE do wsi i wszystkiego co się tam działo. Było siedzieć w mieście i nie zawracać głowy takiemu wrażliwemu i cudownemu człowiekowi jak Zbyszek. Nie udały się te babki Zbyszkowi, źle wybrał - cyztamy inny komentarz.
Jeszcze inni sugerują, aby postąpił jak inni rolnicy i odezwał się do kogoś innego, a najlepiej do Joanny.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 4": Nieoczekiwany obrót spraw u Zbyszka! Decyzja rolnika sprawiła, że polały się łzy
2 z 5
Panie Zbyszku pisz pan do Joanny i będzie git... - Czytam na FB "Rolnik szuka żony"
Większość Internatów jest szkoda Zbyszka. Alejego fani przeczuwali, że tak się to skończy, że Zbyszek znowu zostanie sam. Trzymają jednak za niego kciuki.
Szkoda Zbyszka. Za te wszystkie przykre słowa które były kierowane w jego kierunku przez obie Panie to ja na jego miejscu dawno bym na zbity pysk wyrzuciła a to że ktoś nie ma palców to nie znaczy że jest gorszy.Trzymam mocno kciuki za Zbyszka,jeszcze będzie szczęśliwy a tamte paniusie niech uważają bo role w życiu lubią się często odwrócić,żeby jeszcze one nie były przez kogoś upokorzone.
3 z 5
Iwona, 34 letnia panna z Wrocławia. Pracownica międzynarodowej korporacji z branży finansowej (zgodnie zresztą ze swoim wykształceniem). Praca zapewnia jej utrzymanie i daje satysfakcję, ale prawdziwe szczęście znajduje w tańcu, wyprawach rowerowych i górskich wędrówkach. Ma swój mały ogród na balkonie, uwielbia piec ciasta, sama robi nalewki degustacyjne i lecznicze. Szuka partnera opiekuńczego, czułego, pogodnego, szczerego, który wie, czego chce od życia i działa, zamiast bezczynnie czekać na spełnienie marzeń.
Szkoda Zbyszka. Ale db ze nic z tego nie bedzie. Niech jedzie do siebie i wlosy umyje.
4 z 5
Ona twierdzi ze Zbyszek by nie wydarzył za jej szalonym życiem jak on jest dużo bardziej energiczny niż szanowna pani która ciągle leżała na łóżku albo siedziała na swych łaskawy czterech litrach ?Zbyszek jest
5 z 5
Zbyszek został sam z mamą na gospodarstwie, ale ma odwagę by szukać dalej miłości. Wierzy, że ją znajdzie.