"Rolnicy. Podlasie": Monika z Pokaniewa zawstydziła męża. "Nie każdy to podejrzewa"
Monika z Pokaniewa zaskoczyła wyznaniem przy Gienku z Plutycz. Tomek mógłby się poczuć zawstydzony, gdyby to słyszał...
Monika i Tomek z Pokaniewa to ulubieńcy widzów "Rolników. Podlasie". Para w programie zdobywa sympatię dystansem, jaki mają do siebie i otaczającej rzeczywistości oraz pracowitością. Ich gospodarstwo to perfekcyjnie działające przedsiębiorstwo, które nieustannie rozwijają. Niedawno Monika zaskoczyła wyznaniem podczas rozmowy z Gienkiem z Plutycz. O co zapytał rolniczkę?
Monika z "Rolników. Podlasie" zawstydziła męża wyznaniem
"Rolnicy. Podlasie" to hit stacji Focus TV, a popularność programu rośnie z każdym sezonem. Uczestnicy programu od czasu do czasu spotykają się, a ich wspólne rozmowy można zobaczyć w kolejnych odcinkach programu. Tak było w przypadku Moniki z Pokaniewa i Gienka z Plutycz. Gwiazdor "Rolników. Podlasie" razem z synem odwiedził Pokaniewo i obaj byli pod wrażeniem wielkiego gospodarstwa Moniki i Tomka. Po zwiedzaniu przyszedł czas na chwilę rozmowy i Gienek poruszył kilka osobistych tematów, a potem zapytał Monikę o wykształcenie. Rolniczka odpowiedziała wprost, że skończyła zootechnikę i nie ukrywa, że ta wiedza przydaje jej się w prowadzeniu gospodarstwa.
No czasami to się przydaje takie wykształcenie rolnicze. Nie każdy podejrzewa, że kobieta na wsi może mieć wykształcenie rolnicze.
Monika z Pokaniewa dodała coś jeszcze... Rolniczka przyznała, że mało kto spodziewa się, że rolniczka skończyła studia, ale u nich jest inaczej. To ona może pochwalić się skończonymi studiami, a nie jej mąż:
U nas jest na odwrót. Tomek nie ma, a ja mam
Oglądacie "Rolników. Podlasie"? Czyją historię najbardziej lubicie oglądać?
Zobacz także: Monika Cieślik z Pokaniewa przeszła metamorfozę. Tak wygląda gwiazda programu "Rolnicy. Podlasie"