Reżyser "Rolnik szuka żony" zdradził kulisy programu! "Wszyscy tam płakali. Nie pokażemy tego w programie, ale tak było"
Reżyser "Rolnik szuka żony" zdradził kulisy programu! "Wszyscy tam płakali. Nie pokażemy tego w programie, ale tak było"
Który rolnik doprowadził ekipę show do łez? A po pocałunku, której pary wszyscy bili brawo?
1 z 5
Reżyser "Rolnik szuka żony" zdradził kulisy programu! Finał czwartej edycji hitu TVP zbliża się wielkimi krokami. Za nami wielkie emocje związane z trudnymi wyborami rolników, którzy szukają wielkiej miłości. Teraz Konrad Smuga, jeden z reżyserów show, opowiedział o pracy przy "Rolniku", a przy okazji odpowiedział na pytanie, które wciąż pojawia się wśród fanów "czy uczestnicy dostają pieniądze m.in. za śluby". Reżyser opowiedział również o wzruszającym momencie na planie show, kiedy wszyscy włącznie z reżyserem, operatorami i dźwiękowcem nie potrafili powstrzymać łez.
Sprawdźcie, co zdradził reżyser "Rolnik szuka żony"! Czy pary występujące w show znały się wcześniej?
Zobacz także: Z dystansem i bez dystansu, czyli jak się zakochać ze wzajemnością
2 z 5
Konrad Smuga w rozmowie z magazynem Tele Tydzień zdradził kulisy programu "Rolnik szuka żony". Okazuje się, że podczas kręcenia sceny ze Zbyszkiem, który przyznał, że w programie nie udało mu się znaleźć miłości, nie tylko Marta Manowska nie potrafiła opanować swojego wzruszenia. Reżyser przyznaje, że sam również miał łzy w oczach.
Nie tylko ja, także operatorzy, dźwiękowcy. To jest wyjątkowy bohater. Rozkleiła się prowadząca, potem my. Wszyscy tam płakali. Nie pokażemy tego w programie, ale tak było.
A przy pocałunku której pary cała ekipa biła brawo?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 4": Nieoczekiwany obrót spraw u Zbyszka! Decyzja rolnika sprawiła, że polały się łzy
3 z 5
Okazuje się, że wielkie emocje udzieliły się ekipie "Rolnika" w momencie, kiedy Piotr pocałował Kasię.
Przy pierwszym pocałunku Kasi i Piotra wszyscy bili brawo - zdradził reżyser show w rozmowie z Tele Tygodniem.
Reżyser skomentował również krążące plotki o rzekomym opłacaniu ślubów zakochanych rolników.
To absolutna bzdura. Gdy jechałem na ślub Agnieszki i Roberta z drugiej edycji, sam kupiłem bilet i prezent. Nie mieli innych gratyfikacji. Nie dajemy w prezentach maszyn rolniczych.
A czy kamery towarzyszą uczestnikom programu przez 24 godziny na dobę?
4 z 5
Reżyser programu zdradził, że prace na planie programu kończą się ok. godziny 19-20.
Większość naprawdę ciekawych rzeczy dzieje się poza kamerami. Niestety. Chcielibyśmy widzieć, co tam się dzieje!
Konrad Smuga zapewnił również, że według ich wiedzy, żadna z par, która powstała w show, nie znała się przed programem "Rolnik szuka żony".
5 z 5