Antoni Królikowski bez wątpienia jest jedną z największych gwiazd programu "Przez Atlantyk". Choć w czasie trwania rejsu po oceanie Joanna Opozda spodziewała się dziecka, aktor zdecydował się mimo wszystko wziąć udział w przygodzie. Jak zareagował na informację, że rejs może się znacznie wydłużyć? Aktor zaskoczył też wyznaniem!

Reklama

"Przez Atlantyk": Antoni Królikowski martwi się o żonę i synka

Przygoda na oceanie wydłuża się, a między uczestnikami zaczyna się robić coraz bardziej nerwowo. Antoni Królikowski, który dość spokojnie przyjął informację dotyczącą przedłużenia rejsu zachęcił Maję Hirsch, aby zawalczyła o swój pokój, z którego sama wyprowadziła się, aby nie przeszkadzać Renacie Kaczoruk i Natalii Przybysz. Tymczasem sam aktor przyznał, że jako jedyny pochłania podczas rejsu najwięcej słodyczy i nawet Maja Hirsch zdecydowała się oddać Antoniemu Królikowskiemu swoją porcję.

W dalszej części odcinka kamery "Przez Atlantyk" zarejestrowały zaskakującą sytuację. Tym razem na pokładzie wywiązała się dość ostra wymiana zdań między Renatą Kaczoruk a Mają Hirsch i ostatecznie popłynęły łzy. Modelka poczuła się oskarżona o słowa, których nie powiedziała:

W naszej koi jest cały czas miejsce dla Ciebie Maju. Jakby chciała się położyć to jest dla niej miejsce. Ja się poczułam słabo, jak jakiś zwyrol. Wszyscy są żażenowani. Ja czułam wstyd - powiedziała Renata Kaczoruk

Maja Hirsch nie ukrywa, że mogła powiedzieć o kilka słów za dużo pod adresem Reni:

Ja nic nie chcę robić pod kamerę. Ja nie czułam się dobrze. Mam nadzieję, że nie skrzywdziłam nikogo tym, co mówiłam. Czasami mówię za dużo. (...) Uważam, że to jest sukces, że potrafimy wrócić do normalnych relacji - wyznała Maja Hirsch.

Tymczasem Antoni Królikowski był poruszony łzami Renaty Kaczoruk i zdecydował się pogodzić obie kobiety. Okazuje się, że jego pomysł wspólnej warty był strzałem w dziesiątkę.

Zobacz także

Dzisiaj proponuję zrobić tak: pierwsza warta Renia z Majką. - powiedział Antoni Królikowski. Proszę dziewczyny, żebyśmy się tak nie kłócili. Wszystko jest ok.

Wspólna warta zdziałała cuda. Nastroje zmieniły się diametralnie.

Instagram / antek.krolikowski

Zobacz także: "Przez Atlantyk": Antoni Królikowski w ogniu krytyki uczestników. Zapomniał o jednej rzeczy!

To nie koniec emocji w odcinku! Na kolejne poruszające i bardzo osobiste wyznanie zdecydowała się Renata Kaczoruk. Modelka z trudem powstrzymała łzy, kiedy mówiła wprost, że w życiu kilka razy spotkała się z różnymi rodzajami przemocy:

Całe życie chciałam dom, jako dziecko miałam trzy domy, potem przez chwilę nie miałam domu. Ja się bardzo bałam założyć dom, mieć dzieci. Ja chce się rozwijać, chcę się zmieniać. - powiedziała szczerze Renata Kaczoruk.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama