Reklama

Show "Przez Atlantyk" nie przestaje dostarczać skrajnych emocji i niemal w każdym odcinku w centrum uwagi znajduje się Antek Królikowski. Każdy odcinek wywołuje wśród widzów kontrowersje, o czym często dają znać w komentarzach. Z powodów ciężkich warunków, jakie panują na łodzi, między uczestnikami nierzadko dochodzi do spięć. Niedawno Antoni Królikowski, Zygmunt Miłoszewski i Liroy ucięli sobie rozmowę o religii i poglądach politycznych, która wymknęła się spod kontroli. Na wizji padły niecenzuralne słowa.

Reklama

Antek Królikowski wulgarnie o Zygmuncie Miłoszewskim

W ostatnich odcinkach "Przez Atlantyk" Antek Królikowski wywołał duże zamieszanie. Antoni Królikowski oświadczył, że choruje na stwardnienie rozsiane. Teraz widzowie znowu mogli być zaskoczeni słowami, jakie padły na wizji. Aktor postanowił zagrać w karty z Liroyem i Zygmuntem Miłoszewskim. Przy okazji panowie zaczęli rozmawiać o religii i polityce. Szybko okazało się, że uczestnicy mają odmienne poglądy. Gdy pisarz zaczął ogrywać kolegów, Królikowski i Liroy postanowili wbić mu kilka szpilek.

Zobacz także: Antek Królikowski opowiedział o chorobie w "Przez Atlantyk" na własną prośbę! "Sam zaproponował"

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

- Musimy przede wszystkim ograć tego komucha (przyp. red. - Zygmunta Miłoszewskiego) w pokera, bo ogrywa wszystkich (...) My sobie tutaj robimy żarty, chociaż teraz powinienem jak Antek, mówić, że to zwykły komuch jest i konfitura w dodatku - powiedział Liroy.

- Ja bywam "pisarzyną" i "lewackim ścierwem", a oni są tak naprawdę ludźmi z konserwatywnej, prawej burty, także... dogadujemy się, naprawdę - odpowiedział Zygmunt Miłoszewski.

Pawel Wodzynski/Dzien Dobry TVN/East News

Drugiego dnia uczestnicy kontynuowali poważne dyskusje. W trakcie łowienia ryb powieściopisarz ponownie chciał podkreślić, że nie wierzy w Boga. Wcześniej Antoni Królikowski namawiał go do tego, by całkowicie zrezygnował ze spożywania alkoholu.

- Niech to idzie oficjalnie - od tygodnia mówię, że latające ryby nie istnieją. Nie ma wróżki Zębuszki, nie ma Boga, nie ma latających ryb. Wszystkich tych stworzeń mitycznych nie ma. No i okazało się, że latająca ryba istnieje i teraz czekam na dalsze rewelacje - zażartował Zygmunt Miłoszewski.

VIPHOTO/East News

W szokujący sposób na te słowa zareagował Antek Królikowski. Uczestnik "Przez Atlantyk" rzucił bardzo wulgarne słowa pod adresem swojego kolegi z pokładu. Wielu widzów było zaskoczonych, że taka wypowiedź padła przed kamerami.

- Zaraz ci pokażę, że Bóg istnieje. Zaraz zobaczysz, że Bóg istnieje, jak dostaniesz kopa po pysku. Lewacka ku*wo - rzucił Antoni Królikowski.

Pawel Wodzynski/Dzien Dobry TVN/East News

Zobacz także: Antek Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane. Z czym musi się mierzyć na co dzień? Jakie są objawy?

Reklama

Chociaż wiemy, że Antek Królikowski żartował, to jednak widzowie mogą mieć wątpliwości co do tego, czy takie słowa powinny paść na wizji. Co o tym myślicie?

Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama