Paulina z "Kanapowczyń" oburzyła internautów. Przyznała, ile wydawała na słodycze
"Paulina niestety nie chce schudnąć i zawsze ma wymówki" - piszą wprost fani programu "Kanapowczynie". Paulina znowu naraziła się widzom.
Paulina z programu "Kanapowczynie" przechodzi trudne chwile. Już w poprzednim odcinku dzieci uczestniczki skarżyły się, że ich mamie zdarza się podjadać mimo diety i ich wyraźnych sprzeciwów. Teraz w rozmowie z lekarzem Paulina wprost przyznała, że przestała trzymać się diety. To nie wszystko! Uczestniczka poskarżyła się trenerowi na pewną sytuację, ale szybko się okazało, że to tylko wymówka, a przy okazji Paula z "Kanapowczyń" zdradziała, ile wydawała na słodycze i niezdrowe posiłki!
Paulina z "Kanapowczyń" oburzyła internautów. Nie trzyma już diety?
Paulina z "Kanapowczyń" stała się najbardziej kontrowersyjną uczestniczką, kiedy okazało się, że nie potrafi pokroić koperku, bo nigdy tego nie robiła. Uczestniczka i prywatnie mama trójki dzieci walczy z chorobą nie tylko dla siebie, ale i dla trójki pociech, dla których zdrowie mamy jest bardzo ważne. Teraz okazuje się, że Paula ma problemy z motywacją i przechodzi kryzys, a nawet nie trzyma już diety:
No właśnie przestałam się trzymać tej diety... Chcę walczyć, po prostu jest mi ciężko... jakoś tak
Podczas rozmowy z trenerem Paulina wyznała, że dojazdy na treningi kosztują ją 32 zł i dla niej to duża kwota. Wtedy została zapytana przez prowadzącego o kwoty, jakie wydawała na słodycze, zanim trafiła do programu "Kanapowczynie". Wtedy uczestniczka uśmiechnęła się i wiedziała już, że jej wymówka została zdemaskowana:
No dużo pieniędzy szło, no nie umiem powiedzieć
Internauci widzą, że Paulina z "Kanapowczyń" w każdej sytuacji ma wymówkę, aby nie realizować założeń trenera i lekarzy:
Nie ma to jak wymówka z każdej możliwej sytuacji, ściemniara i tyle
Mam wrażenie, że ona jest tutaj na siłę...
Szuka wymówek na każdym kroku
Paulina da radę, nie ma innej opcji. Coś się musi dziać, bo byłoby nudno. Trzymam kciuki za nią i wszystkie Kanapki. A wymówki, kto z nas ich nie miał
Uczestniczka, choć spotyka się ze sporą krytyką, to może liczyć też na ogromne wsparcie. Paulinie kibicują nie tylko jej dzieci, ale i fani programu "Kanapowczynie":
Paulinie jest ciężko i ja to naprawdę rozumiem. To jest wyjście ze swojej strefy komfortu, w której nauczyła się żyć.
Wierzę że Paula da radę bo jest silna , ja w to wierzę