Reklama

Nicole Bogdanowicz to jedna z gwiazd, które już od 6 marca będziemy mogli podziwiać na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Młodziutka aktorka wystąpi w parze z Tomaszem Barańskim, z którym zawalczy o Kryształową Kulę.

Reklama

Kilka lat temu los wystawił Nicole Bogdanowicz i jej rodzinę na ciężką próbę. Pamiętacie tę wstrząsającą historię?

Nicole Bogdanowicz straciła dom w pożarze

Nicole Bogdanowicz to młodziutka aktorka, którą mogliśmy podziwiać w takich serialach, jak choćby "Na dobre i na złe", "Na sygnale" czy też "W rytmie serca". Jednak to "Przyjaciółki" przyniosły jej największą popularność. Nicole Bogdanowicz wciela się tam w postać Julki, córki Anny Strzeleckiej (w tej roli Magdalena Stużyńska). To właśnie ekipa polsatowskiej produkcji ruszyła jej z pomocą, gdy celebrytkę dotknęła okropna tragedia.

W 2018 roku magazyn "Rewia" donosił, że w podwarszawskim domu Nicole Bogdanowicz, w którym mieszkała z rodziną, wybuchł pożar. Ojciec aktorki miał wtedy trafić do szpitala z licznymi poparzeniami. Nicole musiała zająć się swoim młodszym bratem. Gwiazda była zdruzgotana, jednak nie chciała o tym mówić w mediach.

Na szczęście mogła liczyć na przyjaciół z serialu. Pierwsza swoją pomoc zadeklarowała jej "mama", Magdalena Stużyńska.

Magda natychmiast zadzwoniła do Nicole, żeby dodać jej otuchy. Powiedziała, że może na nią liczyć, gdyby tylko potrzebowała pomocy - twierdziło źródło "Rewii".

Na szczęście to już przeszłość, a Nicole może się teraz skupić na nowych wyzwaniach zawodowych!

Będziecie jej kibicować w "Tańcu z gwiazdami"?

Nicole Bogdanowicz zawsze może liczyć na swoją serialową mamę, Magdalenę Stużyńską

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama