"Nasz nowy dom": Pani Justyna ponad rok temu zmarła na nowotwór. Co dziś dzieje się z jej córkami?
"Nasz nowy dom": Pani Justyna ponad rok temu zmarła na nowotwór. Co dziś dzieje się z jej córkami?

Pani Justyna oraz jej dwie córki - 12-letnia wówczas Wiktoria oraz 10-letnia Amelia były bohaterkami jednego z odcinków "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor wraz z programową ekipą wyremontowali ich dom, jednak dziewczynom nie było dane cieszyć się nim zbyt długo. Samotnie wychowująca dziewczynki Pani Justyna chorowała na nowotwór. Dwa miesiące po tym, jak zamieszkały w odremontowanym lokum, zmarła... Co dziś dzieje się z Wiktorią oraz Amelią? Historia dziewczynek łamie serce...
Zobacz także: Uczestniczka "Nasz nowy dom" zmarła na nowotwór złośliwy. Co się stanie z jej córkami?
"Nasz nowy dom": Co się stało z córkami zmarłej Pani Justyny?
W miniony weekend Polsat wyemitował 148. odcinek "Naszego Nowego Domu". Przedstawiona w nim była smutna historia samotnej mamy - 34-letniej pani Justyny, która wychowywała 12-letnią wówczas Wiktorię oraz o dwa lata młodszą Amelię. Życie nie rozpieszczało pani Justyny. Problemy zaczęły się nawarstwiać, kiedy zdiagnozowano u niej nowotwór. Kobieta przeszła amputację piersi a także rozstała się ze swoim mężem, który nie potrafił pogodzić się z jej chorobą. Wraz z dwoma córeczkami zamieszkała w mieszkaniu, które nadawało się jedynie do generalnego remontu. Samotna matka starała się robić, co mogła, jednak okrutna choroba jej to uniemożliwiła:
Mam przerzuty do śródpiersia, wątroby i kości - mówiła w programie
Ekipa "Nasz Nowy Dom" ruszyła z pomocą. Na Panią Justynę oraz dziewczynki czekało przepięknie wyremontowane mieszkanie. Jednak los nie pozwolił im się cieszyć zbyt długo... Niecałe dwa miesiące później pani Justyna zmarła... Co dziś dzieje się z Wiktorią oraz Amelią?
Oczywiście pamiętam panią Justynę i jej córeczki. Interesowałam się ich losem. Dziewczynki mają opiekę rodziny, która jednak nie chciała brać udziału w nagraniu i tym bardziej nie chce, byśmy mówili o niej teraz - powiedziała Katarzyna Dowbor w rozmowie z TeleShow.
Producentka programu Olga Toporowska przyznała, że dziewczynki bardzo mocno przeżyły stratę:
Wszystkich nas ta historia bardzo poruszyła. Rok temu, przed świętami, kontaktowaliśmy się z rodziną dziewczynek. Jedynie co mogę przekazać, to uspokoić, że córeczki pani Justyny są pod opieką psychologa i rodziny
Zobacz także: Czy Katarzyna Dowbor i Dorota Szelągowska rywalizują ze sobą? Co je łączy, a co dzieli?
Pani Justyna, bohaterka jednego z odcinków "Nasz Nowy Dom", odeszła po heroicznej walce z nowotworem, we wrześniu ubiegłego roku.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Katarzyna Dowbor poinformowała, że córki pani Justyny są pod opieką rodziny.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.