Reklama

Reklama

Michał Szpak był gościem ostatniego odcinka programu Magdy Mołek "W roli głównej". Gwiazdor musiał zmierzyć się wieloma trudnymi, nierzadko bardzo osobistymi pytaniami. Dziennikarka zapytała Michała Szpaka m.in. o to, jak czuje się w 3 lata po śmierci ukochanej mamy.

Zobacz też: Michał Szpak oświadczył się dziewczynie! Jak wyglądały zaręczyny i kiedy to było?

Michał Szpak o zmarłej mamie

Michał Szpak wyznał Magdzie Mołek, czy pogodził się już z wielką stratą, jaką było dla niego odejście mamy.

- Poczucie straty będzie zawsze. I jest to nieodwracalna część życia. Inaczej jest, kiedy umiera mama w wieku 80-90 lat i my jesteśmy super dorosłymi ludźmi. A inaczej jest, kiedy człowiek ma 10 lat, kiedy mama wyjeżdża, a za jakiś czas odchodzi już na zawsze - wyznał piosenkarz.

Michał Szpak zaznaczył jednak, że on sam uważa, że wszystko w życiu dzieje się z jakiegoś powodu.

- Wszystko jest po coś. Musi nas czegoś nauczyć. Uświadomiłem sobie, jak bardzo ją kocham i jak ogromną rolę na moje życie artystyczne i na moją postać miała wpływ ona. Jej odwaga, jej determinacja. To była wspaniała kobieta - powiedział artysta.

Gwiazdor odpowiedział co nieco o tym, jaka była jego mama. Okazuje się, że miała wiele zainteresowań. Jednym z nich były sztuki walki.

- Była niezwykle waleczną osobą, która miała wiele talentów. Ona pisała wiersze, pisała teksty do piosenek. Sama tworzyła piosenki. Grała w różnych skeczach. W międzyczasie trenowała też sztuki walki. Miała nawet czarny pas w karate - zdradził Michał Szpak w programie Magdy Mołek.

Michał Szpak wyznał również, że jego brat jest bardzo podobny do mamy, co daje mu dużo siły i inspiracji.

Polecamy: Ślub, rozwód, śmierć: co nas najbardziej stresuje

Michał Szpak był gościem programu "W roli głównej".

Reklama

Gwiazdor zwierzył się Magdzie Mołek m.in. z tęsknoty za zmarłą mamą.

Instagram/Magda Mołek
Reklama
Reklama
Reklama