Wojna na Ukrainie poruszyła cały świat, a Polacy jako sąsiedzi ruszyli z pomocą dla mieszkańców Ukrainy, którzy uciekają przed wojną. Coraz więcej osób angażuje się też we wsparcie organizacji humanitarnych, które dostarczają pomoc bezpośrednio do walczących na Ukrainie. Teraz Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" zaoferował kilka pokoi...

Reklama

Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" wraz z rodziną oferuje pomoc dla uchodźców z Ukrainy

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" przygotowują się do ślubu cywilnego, a ostatnio w magazynie "Party" zdradzili płeć dziecka. Okazuje się, że już wkrótce na świat przyjdzie pierwszy syn rolnika, a tymczasem obecna sytuacja na Ukrainie sprawiła, że rodzina Pawła Bodziannego zdecydowała się zaoferować realną pomoc dla mieszkańców Ukrainy i przygotowała kilka pokoi w Zajeździe Milówka, który należy do rodziców rolnika. To właśnie tam Paweł w 7. edycji hitu Telewizji Polskiej przyjmował swoje kandydatki.

Wszyscy wiemy, co dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów. Jesteśmy pełni podziwu dla postawy Ukraińskiego narodu. Z dumą też obsrwujemy postawę naszych rodaków. Po raz kolejny udowadniamy, że w obliczu tragedii potrafimy się zjednoczyć i mówić jednym głosem. Chcieliśmy dołożyć swoją cegiełkę. W naszym zajeździe przygotowaliśmy 2 pokoje dla osób, które uciekają od wojny i są w podróży do innych krajów. (...) Posiadamy tez małe mieszkanie dla rodziny chcącej zatrzymać się w naszej okolicy na dłużej. (...) Nasze drzwi są dla Was otwarte.

Instagram / marta_paszkin

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Elżbieta chce pomóc kobietom i dzieciom z Ukrainy! "Przyjmę do domu"

Reklama

Informację o miejscach dla osób z Ukrainy poszukujących noclegu w Polsce opublikował też Robert Bodzianny. Brat uczestnika "Rolnik szuka żony" niedawno wrócił do Polski, aby pojawić się na ślubie Marty i Pawła, który odbędzie się już na początku marca.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama