Marcin z „Rolnika” chciał oświadczyć się Ani w finale. Nie do wiary, co go powstrzymało
Za nami ostatni, finałowy odcinek show "Rolnik szuka żony" i już wiadomo, które pary zdecydowały się rozwijać dalej swoją relację. Są nimi Rafał i Dominika oraz Marcin i Ania. Sielanka w obu związkach trwa w najlepsze, a plany na przyszłość są jak najbardziej poważne. Marcin zdradził, że planował podczas finału wciągnąć pierścionek i oświadczyć się ukochanej, jednak jedno go powstrzymało!
11. edycja uwielbianego show "Rolnik szuka żony" dobiegła do końca i ostatecznie tylko dwie pary zdecydowały się na kontynuowanie swojej relacji. Marcin i Ania już w poprzednim odcinku powiedzieli przed kamerami dwa magiczne słowa - "kocham Cię" i wygląda na to, że ich związek stale "idzie" do przodu. Rolnik podczas finału wyznał, że planował zaręczyny! Co odwiodło go od tego pomysłu?
Marcin z „Rolnika” był o krok od oświadczenia się Ani w finale!
Program "Rolnik szuka żony" już od lat przyciąga przed telewizory tysiące widzów, którzy z wypiekami na twarzy śledzą perypetie uczestników, którzy zgłosili się do show w poszukiwaniu miłości. W 11. edycji mieliśmy okazję bliżej poznać trzech rolników: 44-letniego Sebastiana, 37-letniego Marcina i 32-letniego Rafała oraz dwie rolniczki: 23-letnią Wiktoria i 57-letnią Agatę. W poprzednim odcinku Sebastian postanowił zakończyć swój związek z Kasią, Agata i Irek stwierdzili, że wolą pozostać na stopie koleżeńskiej, a Adam rzucił Wiktorię, czym zaskoczył wszystkich. Tylko Rafał i Dominika oraz Marcin i Ania zdecydowali się rozwijać swoje relacje. W finałowym odcinku rolnicy i kandydaci spotkali się i nadeszła pora na wyjaśnienia.
37-letni Marcin nie ukrywał, że wybór Ani był strzałem w dziesiątkę i zdecydowanie widzi z nią wspólną przyszłość!
Podjąłem bardzo dobrą decyzję(...) Wybrałem Anię, bo po prostu było mi do niej bliżej, serduszko pukało i po prostu jestem z tego wyboru bardzo szczęśliwy. Po tym jak kamery wyjechały, Ania już przyjechała do mnie w następnym tygodniu (…) No i jest dobrze
Ania również podzielała słowa ukochanego i nie ukrywała, że u jego boku jest bardzo szczęśliwa.
Z Marcinem bardzo dobrze się dogadujemy, nie kłócimy się, podobnie patrzymy w przyszłość, dużo rozmawiamy, spędzamy każdą wolną chwilę razem. Tworzymy fajny szczęśliwy związek. Absolutnie nie żałuje tego, że wzięłam udział w tym programie, ponieważ poznałam Marcina no i poznałam tę osobę, z którą chciałabym spędzić resztę swojego życia
Marcin przyznał, że w towarzystwie swojej wybranki czuje się wyśmienicie i zapowiedział, że będzie o nią dbał, jak tylko będzie umiał.
Utwierdziłem się w tym wszystkim, że ona jest naprawdę taką otwartą, szczerą osobą. Naprawdę ciężko jest drugą taką osobę spotkać. Bardzo nam się dobrze rozmawia, czuje się dobrze w Ani towarzystwie i muszę o nią dbać, jak najlepiej tylko będę umiał. Jestem po prostu szczęśliwy, że poznałem Anię.
Rolnik w pewnym momencie zdobył się na zaskakujące wyznanie. Okazuje się, że 37-latek miał ambitne plany, aby oświadczyć się ukochanej, jednak po jej słowach zmienił zdanie!
Są plany prawda wspólnego życia. Planujemy ten dom kończyć, remonty i wiadomo, jakieś tam oświadczyny po drodze. Myślałem dzisiaj, ale już miałem zakomunikowane, że mogę do domu wracać pieszo!
Ania już wcześniej mówiła rolnikowi, że marzą jej się oświadczyny na osobności. Myślicie, że już niedługo na palcu Ani pojawi się pierścionek?
Zobacz także: Sebastian z "Rolnik szuka żony" zaniepokoił fanów swoim zachowaniem i nie tylko. "Kobiety uciekały z dnia na dzień"