Reklama

W 11 sezonie show "Rolnik szuka żony" pojawił się m.in. 37-letni Marcin. Rolnik prowadzi gospodarstwo sadownicze na Mazowszu, które przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Marcin od 6 lat jest singlem i marzy mu się, aby program pozwolił mu poznać kobietę swojego życia.

Reklama

Marcin z "Rolnik szuka żony" wybrał się z kandydatkami do sadu

Spacerem do sadu, u boku Marcina wyruszyły wszystkie kandydatki rolnika: 35-letnia Ania z Warszawy, 31-letnia Magdalena z Krakowa oraz 38-letnia Roksana z Dolnego Śląska. W szczególności jedna z nich zdecydowanie wyróżniała się na tle reszty, co zauważył sam rolnik.

Cały czas dialog ciągnie, dużo zadaje pytań Roksana. Dziewczyna dynamit bym powiedział
- wyjawił Marcin.
Mnie dobrze idzie ta praca. Musisz to Marcin nieść niedługo, bo to jest ciężkie
- zagadała do Marcina Roksana, który pomógł jej nieść wiadro z jabłkami.

Roksana podczas zbierania jabłek postanowiła dać rolnikowi zadanie. Polegało ono na tym, że Marcin miał porównać każdą z kandydatek do jakiejś odmiany jabłek i sprecyzować to, czemu akurat na taką odmianę padło.

Ta odmiana jest tak jak Ania. Trzeba ją powoli, powoli poznawać. Tak samo te jabłuszka się powoli, powoli zrywa kilka razy na kilka etapów. Tak samo myślę, że Anię trzeba powoli, powoli rozgryzać. Tak samo te jabłuszka powoli, powoli zrywamy, też na kilka razy
- odpowiedział rolnik, podsumowując Anię.

Najbardziej niecierpliwa okazała się Roksana, która bardzo chciała, aby Marcin porównał ją do jakiegoś jabłka. Tak też się stało. Marcin porównał ją do gali.

Szybko się zrywa, szybko się poznaje. Twarde. Dziewczyna też twarda. Pewna siebie
- wyznał rolnik.

Marcin dodał do kamery, że wszędzie tego jabłka jest pełno, to tak samo jak Roksany, której wszędzie jest pełno. Do jakiego jabłka porównał Magdę Marcin?

Magda empire. Intensywny czerwono-fioletowy rumieniec. Można zrywać naraz. Bardzo ładnie się uśmiecha jak Magda. Takie ma ładne policzki na jabłkach
- podsumował ostatnią uczestniczkę Marcin.
Marcin i jego kandydatki "Rolnik szuka żony"
5 odcinek "Rolnik szuka żony"

Później przyszedł czas na sortowanie jabłek. W tym zadaniu najlepiej czuła się Magda.

Magda też mi zaimponowała tym, że nie chciała moim podpowiedzi, tylko że ona sama. Praktycznie najlepiej poszło Magdzie
- podsumował Marcin.

Podczas wykonywania pracy Marcin w cztery oczy porozmawiał z Roksaną, zauważając przy tym, że jest ona bardzo pewna siebie i niekoniecznie uznając to za plus. Wyznał, że nie podoba mu się podskakiwanie i rywalizacja Roksany.

Raczej mi się nie podoba taka rywalizacja (...) gdzieś tam się tkwi w głowie, że Roksana za bardzo napiera
- wyznał Marcin.
Reklama

Zobacz także: Wyszło, co wydarzy się u par ze "ŚOPW" po powrocie z podróży poślubnych. Nie jest kolorowo!

Marcin z "rolnik szuka żony"
5 odcinek "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama