Małgorzata i Paweł z "Rolnik szuka żony 4" zaręczyli się w Walentynki? Zdradzili to dziś w "Pytaniu na śniadanie"!
Małgorzata i Paweł z "Rolnik szuka żony 4" zaręczyli się w Walentynki? Zdradzili to dziś w "Pytaniu na śniadanie"!
Co powiedzieli?
1 z 5
Małgorzata i Paweł z "Rolnik szuka żony 4" byli gośćmi czwartkowego wydania programu "Pytanie na śniadanie". Uczestnicy hitowego show TVP opowiedzieli, co słychać u nich po zakończeniu show. Zdradzili, że ich uczucie nadal kwitnie. Co więcej ogłosili, że ich związek wszedł na kolejny ważny etap. Paweł w końcu zakończył pracę w Szwecji, wrócił do Polski i... zamieszkał u Małgosi! Do tej pory zakochani spotykali się jedynie sporadycznie w czasie urlopu Pawła. Teraz w końcu rozpoczęli wspólne życia na wsi. Prowadzący "Pytanie na śniadanie" zapytali parę wprost, czy w związku z tym na placu Małgosi pojawił się... pierścionek zaręczynowy!
Znamy odpowiedź na to pytanie! Szczegóły na kolejnej stronie!
2 z 5
Małgosia i Paweł wystąpili w programie śniadaniowym dokładnie dzień po walentynkach. Nie mogło nie pojawić się pytanie, jak zakochani spędzili ten wyjątkowy dzień oraz czy... tę datę zapamiętają szczególnie.
- Jest pierścionek na palcu? - zapytała prowadząca Joanna Racewicz.
Odpowiedź Małgorzaty była krótka i rzeczowa.
- Nie ma.
Paweł włączył się w rozmowę.
- Wszystko w swoim czasie - odparł, szybko zmieniając temat - Walentynki spędzaliśmy od rana w oborze. Potem zakupy, kino, Warszawa, a resztę zostawimy dla siebie - powiedział.
Prowadzący jednak drążyli sprawę wspólnej przyszłości pary.
3 z 5
- Jakieś dzieciaczki z tego będą? - zapytał Łukasz Nowicki.
- Jakaś jałóweczka będzie - żartobliwie odpowiedział Paweł, nawiązując do inwentarza w gospodarstwie Małgosi.
To mamy jasność! Na razie na zaręczyny oraz ślub Małgosi i Pawła nie mamy co liczyć. A jak układa się ich relacja już poza kamerami?
4 z 5
- Myślę, że od początku naszej znajomości byliśmy wrzuceni na głęboką wodę. Ale wiadomo, to inaczej, jak się jest na odległość, a inaczej, jak się przebywa ze sobą na co dzień. Na pewno można się lepiej poznać - podsumowała Małgosia.
Paweł, który w Szwecji pracował jako operator dźwiga, obecnie - jak sam powiedział - "zamienił dźwig na traktor".
- Na razie nie widzę siebie tam w Szwecji, tylko widzę siebie obok Małgosi - wyznał.
Małgosia zdradziła też, czy ich relacja zmieniła się po zakończeniu nagrań do programu.
5 z 5
- Na pewno nie jest łatwo. Gdy były kamery, na pewno było troszeczkę stresująco. Nam te kamery nie przeszkadzały i jak zgasły, to też nam nie przeszkadzało. Jest inaczej. Na pewno swobodniej. To był taki czas dla nas, żebyśmy my się poznali od tej prawdziwej strony, bez tego stresu - powiedziała Małgosia.
Paweł zauważył jednak pewne zmiany.
- Myślę, że poznałem Małgosię z innej strony. Myślę, że jesteśmy tak samo zawzięci, uparci i tak samo walczymy do końca - wyznał.
- Ale na pewno też oboje jesteśmy wrażliwi i rodzinni. I to mogliśmy poznać dopiero po programie - dodała Małgosia w "Pytaniu na śniadanie".
Jak widać wszystko jest na dobrej drodze! Trzymamy kciuki za tę piękną parę!