"Love Island": Lori komentuje zamieszanie wokół Karoliny i Marcina "Zrobił to specjalnie, co jest żałosne"
Lori z "Love Island" gorzko skomentowała spotkanie byłych narzeczonych na wyspie miłości. Uczestniczka show twierdzi, że Marcin musiał wiedzieć, że spotka tam Karolinę.
Emocje po wielkim finale 8. edycji "Love Island" nadal nie opadły. W programie miało miejsce wiele niespodziewanych zwrotów wydarzeń, które do dziś wzbudzają wielkie emocje. Jednym z nich było spotkanie Karoliny ze swoim eks narzeczonym Marcinem. Sytuacja była niezręczna nie tylko dla nich, ale również dla reszty uczestników. Teraz w rozmowie z Party.pl Lori postanowiła zdradzić, co myśli o całej tej sprawie. Padły stanowcze słowa.
"Love Island": Lori o spotkaniu Karolina i Marcina na wsypie
Już w pierwszych odcinkach polały się łzy, gdy w "Love Island" pojawił się były narzeczony uczestniczki. To pierwsza taka sytuacja w historii programu, gdzie na wyspie pojawili się byli partnerzy. Karolina i Marcin wzbudzali wiele emocji, a ich relacja nie spodobała się niektórym uczestnikom. W mediach pojawiły się spekulacje, że para mogła wiedzieć o swoim uczestnictwie w programie. Teraz Lori w rozmowie z "Party.pl postanowiła wyrazić swoje zdanie.
Jeżeli spotykasz się z byłym partnerem, byliście też w tej relacji przyjaciółmi, no to nierealne dla mnie jest to, że bzy**sz się z nim, a potem nie rozmawiacie o tym, że wyjeżdżasz, więc ja do tej pory tego nie rozumiem — powiedziała Lori.
Nie wierzę, że Marcin nie dowiedział się, że Karolina będzie na tej wyspie. Jestem pewna, że zrobił to specjalnie, co jest żałosne — dodała.
Zachęcamy do obejrzenia naszego materiału wideo powyżej, w którym Lori zdradza więcej o tym, co sądzi o zachowaniu Marcina i Karoliny. Komu bardziej się oberwało?
Zobacz także: Lori komentuje zwycięstwo Laury i Armina w ósmej edycji "Love Island". Spodziewała się?