"Love Island 7": To dzieje się pierwszy raz w historii show. Uczestnicy zalani łzami
"Produkcja zaskoczyła na maxa" - wzruszeni są nawet fani "Love Island" a to dopiero zapowiedź tego, co czeka na uczestników.
W siódmym sezonie "Love Island" zdecydowanie nie brakuje emocji, zarówno tych dobrych, jak i tych gorszych. W ostatnim czasie sporo obrywało się m. in. produkcji za faworyzowanie jednej z par. Tym razem jednak nie tyle co na widzów, jak na samych uczestników czeka taka niespodzianka, na jaką nie mogli liczyć żadni uczestnicy w poprzednich sezonach. To dzieje się pierwszy raz w historii show, a mieszkańcy willi zalali się łzami. Trudno im się dziwić.
"Love Island 7": To dzieje się pierwszy raz w historii
Finał "Love Island 7" zbliża się wielkimi krokami. Widzowie są oburzeni, ponieważ ich zdaniem produkcja "Love Island" faworyzuje Adama i Martę, których oni darzą zdecydowanie mniejszą sympatią w kontrze do pozostałych islanderów. Chociaż trwa już finałowy tydzień, wciąż trudno przewidzieć, które pary zmierzą się ze sobą w finałowym odcinku. Póki co, sielanka w willi miłości trwa, a na uczestników czeka prawdziwa niespodzianka. Po raz pierwszy w historii "Love Island" uczestników w programie odwiedzą rodzice i najbliżsi. Na Instagramie show pojawił się już fragment z rodzinnego spotkania. Uczestnicy zalali się łzami na widok bliskich.
Zobacz także: "Love Island 7": Widzowie żądają usunięcia Karoliny Gilon. "Życzę spuszczenia jadu" - odpowiada
Fani "Love Island' również są wzruszeni piękną niespodzianką, jaką dla uczestników podczas finałowego tygodnia przygotowała produkcja. Ich rodziny będą mogły jeszcze w hiszpańskiej willi poznać ich wybranków.
- Będzie piękny odcinek ???? nic tak nie daje siły jak najbliżsi ????????????
- Już wiem że będą potrzebne mi chusteczki, zawsze to uwielbiam jak pięknie pokazywana jest więź z rodziną
- Oj będę płakać ???? produkcja zaskoczyła na maxa????
Nie brakowało jednak również tych krytycznych głosów. Niektórzy fani twierdzą, że reakcje na widok rodziny niektórych uczestników są przesadzone:
- Płacz jakby się z rok nie widzieli
- Ta Marta od Kamila najmocniej przeżywa a najkrócej jest???? A Hubert z mamą ten sam kolor telepatia ????????????
- Tydzień w programie i taki płacz toż to cycory mamusine ????
Zobacz także: "Love Island 7": Sandra mąci w głowie Agacie? "Hubert jest zaborczym facetem". W sieci zawrzało!
Na krytyczne komentarze fanów "Love Island" odnośnie reakcji uczestników na spotkanie z rodzinami, odpowiedziała m. in. Oliwia Chomentowska, która doskonale wie, jakie emocje towarzyszą na "wyspie miłości":
Głupio mi się czyta te uszczypliwe komentarze odnośnie płaczu na widok rodziców… Nie zdajecie sobie sprawy, ile w tym programie jest emocji :) Ja prawie za każdym razem płakałam, jak ktoś odpadał, a znaliśmy się bardzo krótko… ????????♀️ I pewnie gdybym była w programie nawet 3 dni i zobaczyłabym rodziców to też bym się popłakała :) Nie ważny jest czas… Ważne jest co czujesz ❤️
A Wy co sądzicie o pomyśle zaproszenia rodzin na plan? Powinno to zostać nieodłącznym elementem kolejnych sezonów?