Reklama

Emocje w 6. edycji "Love Island" podkręcił nowy uczestnik, Sasha. Niedługo po tym, jak pojawił się na "Wyspie miłości" wziął udział w przeparowaniu i wybrał Natalię, jednak to jego rozmowę z Roksaną ostro ocenili widzowie randkowego hitu Polsatu. Sasha dość dobitnie opisał swój typ kobiety i odpowiadając ma kolejne pytania Roksany nie tylko dał jej do zrozumienia, że nie jest w jego typie, ale też powiedział wprost, że jest "za duża"!

Reklama

"Love Island" 6: Internauci są oburzeni słowami Sashy na temat wyglądu Roksany

Sasha już od swojego wejścia do "Love Island" sporo namieszał. Jak się okazuje Aleksandr Muzheiko, który ma duże doświadczenie w wielu programach telewizyjnych powiedział o kilka słów za dużo, a widzowie nie mają wątpliwości, że to właśnie on w najbliższym czasie powinien pożegnać się z programem. Jak wiadomo Sasha wziął już udział w 6. edycji programu "Top Model", wystąpił w 11. sezonie "Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy", a także pojawił się w FAME MMA.

Teraz Aleksandr Muzheiko zdecydował się szukać swojej drugiej połówki na "Wyspie miłości", ale już po kilku dniach w programie doprowadził do łez jedną z uczestniczek. Podczas rozmowy z Roksaną, Sasha dość okrężną drogą starał się wytłumaczyć uczestniczce, że nie jest w jego typie. Z każdym słowem Sasha coraz bardziej pogrążał się, a kiedy powiedział Roksanie, że jest "za duża" i nie do końca w jego typie, zdaniem fanów programu mocno przesadził. Nie pomogło mu to, co powiedział przed kamerami:

Przede wszystkim nie chciałem jej mówić bezpośrednio, że mi się też jej twarz nie podoba. (...) Po prostu kobieta ma być zgrabna - dodał Sasha.

Zobacz także: "Love Island": Kiedy finał 6. edycji? Karolina Gilon zdradziła dokładną datę!

Internauci są zażenowani słowami Sashy i piszą wprost, że powinien powiedzieć Roksanie po prostu "ie jesteś w moim typie", zamiast brnąć w delikatne tematy dotyczące wyglądu.

Seriooo? Ten facet to porażka...

Brak delikatności, taktu. Nie jest w jego typie i wystarczy, a nie brnąć dalej.

Sasza do domu!!

Współczułam Roksanie przy tej rozmowie. Zabolały ją jego słowa, chciała mu o tym powiedzieć a w rezultacie spanikowała żeby nie być źle zrozumianą

Mat. prasowe

Co prawda, ostatecznie kryzys został zażegnany, a Sasha oznajmił, że nie chciał urazić Roksany, ale niesmak pozostał.

Może i niefortunnie to ujął ale jak widać, wyjaśnione. - piszą internauci

Sądzicie, że nowy uczestnik faktycznie nie zabawi zbyt długo na "Wyspie miłości"?

Mat. prasowe

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama