"Love Island 5" To koniec pary Oliwii i Konrada? Konrad nie wytrzymał i padło kilka słów za dużo
Konrad i Oliwia z "Love Island 5" wydawali się być najpewniejszą parą programu. Wszystko się jednak zmieniło!
Oliwia i Konrad byli najpewniejszą, ale także dość kontrowersyjną parą programu. Zakochani i nieopuszczający się na krok nie wiedzieli, że rozłąka może raz na zawsze zakończyć tę relację. Okazało się, że nowa para Oliwii to dla Konrada zbyt trudne wyzwanie. Zazdrosny i jednocześnie ignorujący ukochaną, uczestnik, sprowadził na swój związek czarne chmury.
"Love Island 5" Konrad i Oliwia się rozstaną?
Dla Konrada i Oliwii prawdziwą próbą było wejście nowych uczestników. Daniel, wybierając Oliwię, zupełnie zmienił porządki na "Love Island". Wściekły Konrad nie ukrywał, że jest zazdrosny, a swoje trudne emocje wyrażał będąc... obojętnym wobec Oliwii, albo stawiając jej granice w nowej znajomości z Danielem. Nic więc dziwnego, że uczestniczce towarzyszyły mieszane uczucia. Oliwy do ognia dodała produkcja, która zdecydowała się zorganizować Danielowi i Oliwii randkę!
- Nienawidzę jak ktoś dotyka moją kobietę - mówił Konrad, żaląc się kolegom na swoją zazdrość o Oliwię.
Nic więc dziwnego, że uczestniczce puściły nerwy, a ich relacje z bardzo bliskich stały się bardzo chłodne...
Zobacz także: "Love Island": Julia mocno zawiodła się na Kubie. Widzowie bezlitośni: "Góral, człowieku żenada!"
Oliwia szła więc na randkę ze świadomością, że Konrad jest o nią coraz bardziej zazdrosny. Jednocześnie uczestniczka nigdy nie była tak wyluzowana przy nowym mieszkańcu wyspy miłości. Choć na randce nie padały żadne zobowiązujące słowa, widać było, że para bardzo dobrze się ze sobą bawiła. Wygląda na to, że Daniel naprawdę wierzy, że uda mu się zdobyć serce Oliwii!
Zobacz także: "Love Island": Caroline martwi się o Josie! Skomentowała zachowanie Kuby!
Gdy Oliwia wróciła z randki okazało się, że Konrad jest do tego stopnia zazdrosny, że zaczął ignorować swoją ukochaną. Gdy Oliwia chciała z nim wyjaśnić tę nieprzyjemną sytuację, Konrad uniósł się i rozmowa spełzła na niczym. Uczestnik żalił się za to innym bohaterom i zapewniał, że jeśli Oliwia nie będzie z nim normalnie rozmawiać, on dalej nie widzi tego związku.
- Mówiłem jej: to nie jest tak, że ja będę dla Ciebie jak potulny baranek - przyznał Konrad.
Oliwia za to uważa, że zachowanie Konrada jest zbyt zaborcze... Myślicie, że ten związek przechodzi tylko kryzys, czy na następnym przeparowaniu już siebie nie wybiorą?