Reklama

W 5. edycji "Love Island" dzieje się naprawdę dużo i choć to dopiero początek emisji nowej odsłony show, to już byliśmy świadkami spięcia pomiędzy Anią, Oliwią, Roksaną i Julią. Po zarzutach, który padły w stronę Julii, że rzekomo dziewczyna chce się utrzymać w programie trzy tygodnie, aby zdobyć popularność i tym samym nie zależy jej na budowaniu relacji, głos zabrał Radek, który niedawno odpadł z show. Przypomnijmy, że Ania, która zaczęła całą sytuację powołała się właśnie na byłego uczestnika programu - to podobno Radek miał powiedzieć jej o niecnych zamiarach Julii. Jaka jest prawda? Teraz wszystko wydaje się być jasne!

Reklama

Zobacz także: "Love Island 5": Dlaczego Włodek zrobił sobie tatuaż w miejscu intymnym? "Nie każdy może go zobaczyć"

"Love Island": Radek zdradził prawdę na temat Julii!

Spięcie pomiędzy uczestniczkami 5. edycji "Love Island", które niedawno mogliśmy zobaczyć w programie sprawiło, że atmosfera pomiędzy Islanderkami zrobiła się napięta. Choć teraz Ania i Julia wszystko sobie już wyjaśniły i wygląda na to, że zakopały "topór wojenny", to jednak widzowie zastanawiają się, czy faktycznie Radek powiedział Ani, że Julia chce być w programie tylko dla zdobycia sławy i tak naprawdę wcale nie zależy jej na znalezieniu partnera. Tak przynajmniej przedstawiła to Ania, ale czy taka jest prawda?

Radek właśnie zorganizował na swoim instagramowym profilu Q&A, w którym nie zabrakło pytań od fanów w związku z tą sprawą.

- Jak to było w końcu z Julką? Mówiła o tych 3 tygodniach na wyspie czy nie? - zapytał jeden z fanów.

- Nie przypominam sobie czegoś takiego - odparł Radek.

Internauci zaczęli jednak drążyć temat jeszcze bardziej.

- Radziu, jak z popularnością Julki? Faktycznie ma parcie? - zapytał kolejny fan.

- Nie wiem, nie przypominam sobie takiej rozmowy z Julią, a już na pewno ja tego nie przekazałem żadnej dziewczynie. Więc myślę, że to jakiś fake poszedł - przyznał Radek.

Instagram/radekfilipczak

Zobacz także: "Love Island 5": Kamila i Radek są parą po programie? Zdradzili prawdę!

Biorąc pod uwagę relację Radka wiele wskazuje na to, że Ania, która była prowodyrką akcji z Julią, nie była do końca szczera z pozostałymi uczestniczkami. Jak na razie mamy jednak słowo przeciwko słowu i ciężko stwierdzić, jaka jest prawda. Chyba nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać na powrót Ani z "Love Island", aby cała sytuacja została oficjalnie wyjaśniona.

Reklama

Coś czujemy, że również po zakończeniu 5. edycji "Love Island" będzie czekało na nas wiele emocji, kiedy to uczestnicy będą wyjaśniać pewne wątki z programu. A jak myślicie, jak rozwiąże się sprawa z Anią, Julią i Radkiem?

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama