"Love Island 4": Paulina tłumaczy się z min w finale po ogłoszeniu werdyktu. Była niezadowolona?
Widzowie "Love Island 4" zauważyli, że Paulina była zawiedziona przegraną w finale. Partnerka Andrzeja zdradziła nam, co sądzi o negatywnych komentarzach w sieci.
Za nami finał "Love Island 4". Widzowie zdecydowali, że to Magda i Wiktor najbardziej zasługują na zwycięstwo. Z kolei Paulina i Andrzej zajęli trzecie miejsce. Fani show Polsatu zauważyli, że ten werdykt nie spodobał się uczestniczce i zwrócili uwagę na jej naburmuszone miny. Czy rzeczywiście Paulina ma żal?
Zobacz także: "Love Island": Mama Andrzeja była wściekła na Paulinę? Opowiedzieli o jej reakcji
Paulina z "Love Island" o minach w finale: "Byłam zmęczona"
Andrzej i Paulina w rozmowie z Party.pl przyznali, że wcale nie byli nastawieni na wygraną w "Love Island" i kibicowali pozostałym parom. Jeśli chodzi o miny, do których przyczepili się internauci, Paulina mówi, że wynikały one ze zmęczenia:
Nam nie zależało, żeby dojść po trupach do celu, żeby zgarnąć pieniądze i wygrać. Kibicowaliśmy naszym kolegom. Byłam trochę zmęczona, tak było, ale cieszyłam się. Wiem, że jest dużo negatywnych komentarzy, staram się tego nie czytać i cieszyć się z tego, co jest tutaj i nie zwracać uwagi na to - mówi w Party.pl Paulina.
Co jeszcze zdradziła para? Zobaczcie naszą rozmowę!
Zobacz także: "Love Island": Paulina i Andrzej rozmawiają już o dzieciach?! "Plany nam się tworzą"