Reklama

Lenka Klimentová zdecydowała się bardzo szybko wrócić do pracy po narodzinach synka. Tancerka właśnie podzieliła się tym na swoim Instagramie. Nie ukrywa, że bardzo tęskniła za tańcem, a powrót na taneczny parkiet sprawił jej ogromną radość. Przy okazji gwiazda pochwaliła się swoją figurą po porodzie. Aż trudno uwierzyć, że żona Jana Klimenta niespełna dwa miesiące temu urodziła. Sami spójrzcie.

Reklama

Lenka Klimentová wróciła do pracy. Pokazała figurę po porodzie

Jan i Lenka Klimentowie zostali rodzicami na początku grudnia. Na świecie pojawił się synek pary, Cristian. Małżonkowie długo starali się o powiększenie rodziny, dlatego ich radość z narodzin synka była przeogromna. Dziś para chętnie chwali się w sieci nowymi zdjęciami z pociechą, ale tym razem na nowych zdjęciach widzimy Jana i Lenkę bez małego Cristianka. Jak się okazało, tancerka po niespełna dwóch miesiącach od narodzin synka postanowiła wrócić na taneczny parkiet i ostatnio razem z mężem dała taneczny pokaz. Postanowiła opisać swoje emocje z tym związane.

- Nie chwalę się tutaj formą życia czy formą poporodową, bo nie o to chodzi i nie powinno się porównywać, bo każda tak jak już kilkakrotnie mówiłam ma zupełnie inaczej. Natomiast nie ukrywam swoją ogromną radość że mogłam i mogę już wrócić do pokazów tańca i powoli do prowadzenia zajęć. Zawsze doceniałam swoją pracę, którą nie nazywam nawet pracą, bo to jest coś co bardzo kocham, ale teraz jeszcze bardziej doceniam, ponieważ mogę sobie wszystko ustawić tak jak potrzebuje i spędzać czas jednocześnie też w domu z maluszkiem który mnie bardzo potrzebuję.♥️ - zaczęła Lenka Klimentová.

Instagram/lenkakliment

Zobacz także: Lenka Klimentowa pokazała syna. Cristian skończył już miesiąc. "Jaki idealny" piszą fani

Lenka nie ukrywa, że po siedmiu miesiącach przerwy od tanecznego parkietu miała ciarki, gdy znów mogła na nim zatańczyć.

- Wczoraj, kiedy wyszłam po siedmiu miesiącach na parkiet przed publicznością byłam taka szczęśliwa i przy tańcu znów pojawiły się Ciarki, które tak samo miałam kiedy tańczyłam ostatni pokaz w czerwcu przed przerwą. Bardzo takie rzeczy przeżywam i jestem emocjonalna I uważam że te emocje się do tego należą???? - dodała.

Instagram/lenkakliment

Zobacz także: Lenka Klimentowa na spacerze z synem. Tylko spójrzcie na nowy wózek Cristiana!

Żona Jana Klimenta nie ukrywa, że bardzo brakowało jej tańca.

- Bardzo mi tego brakowało i nie ukrywam że moje ciało potrzebuje się już ruszać, bo kiedy tylko siedzę w domu albo poruszam się z pokoju do pokoju to moje ciało daje o sobie znać i bardziej boli niż kiedy się ruszam. Więc to czas powoli wracać i zacząć wszystko dopasowywać aby się odnaleźć w tej dla nas nowej sytuacji [...] Jestem mamą jestem też żoną ale jednak dalej jestem też tancerką i instruktorką, szczęśliwa i spełniona♥️ - podsumowała tancerka.

Kamil Piklikiewicz/East News

Pod nowym postem uwielbianej tancerki z "Tańca z gwiazdami", pojawiło się mnóstwo komplementów i ciepłych słów od fanów.

- Lenko cieszę się razem z Tobą, przepięknie to wszystko ujęłaś, odczuwam Twoje emocje

- Pani Lenko wygląda Pani jak nastolatka-pięknie. Macierzyństwo Pani służy????❤️

- Podziwiam i szanuję???? Piękni Wy❤️❤️❤️

- Mamuśka petarda ????❤️ - piszą zachwyceni fani.

Reklama

My także dołączamy się do tych ciepłych słów.

Instagram @lenkakliment
Reklama
Reklama
Reklama