Bitwy w "The Voice of Poland"? Kto odpadł, kto walczy dalej? Zobaczcie podsumowanie odcinka!

Kto odpadł po trzecim odcinku bitew w "The Voice of Poland"? Jurorzy po raz kolejny zdecydowali, kogo zobaczymy w odcinkach na żywo. Nie da się ukryć, że Natalia Kukulska, Andrzej Piaseczny, Maria Sadowska, Tomson i Baron mieli bardzo trudne zadanie, ponieważ wszyscy wokaliści dali z siebie wszystko.

Do kolejnego etapu przeszli jednak najlepsi z najlepszych! Kto? Zobaczcie sami!

Zobacz: Natalia Kukulska urodzi chłopca czy dziewczynkę? Zdradziła płeć i imię dziecka!

Justyna Gajczak i Weronika Curyło z drużyny Marii Sadowskiej zmierzyły się z piosenką "This world" Selah Sue. Dalej przeszła Justyna Gajczak, Tomson i Baron ukradli Weronikę Curyło.

Gdyby wstawić wasz występ do The Voice UK albo The Voice America, to absolutnie nikt by się nie zorientował, że jesteśmy w innym kraju. I nie będę czepialski w stosunku do Was. Ponieważ obiecałem, że nie będę unikał wyborów to wskazałbym na Weronikę - zaczął Andrzej Piaseczny.

Krzysztof Grześkiewicz i Michał Stryczniewicz z drużyny Andrzeja Piasecznego wykonali "Prostą piosenkę" zespołu Poluzjanci! Do dalszego etapu przeszedł Krzysiek.

Dlaczego wy ani razu nie uśmiechnęliście się w tej piosence? Obydwoje strasznie na smutno zaśpiewaliście ten utwór (…), przez to siadła też intonacja. Gdybyście wsparli to uśmiechem to byłoby lepiej. (…) Krzysztof, zaskoczyłeś mnie i były bardzo fajne momenty, ten ostatni dźwięk był idealny. Chociaż wcześniej stawiałam na Michała, to teraz jestem odwrócona i zostałabym w tej pozycji dla Krzysztofa - powiedziała Natalia Kukulska.

Drużyna Natalii: Anna Karwan i Aga Damrych zaśpiewały "Bang bang" Jessie J, Ariany Grande/ Nicki

Minaj. Dalej przeszła Anna Karwan, Agę Damrych ukradła Maria Sadowska.

Z Agą było tak, że ona kradła moją duszę z każdą próbą. Świetnie wchodzi w piosenkę, ma niespotykaną łatwość. Ale wiecie, 16 lat w małżeństwie – jestem stała w uczuciach. Aniu, jak raz powiedziałam, że Cię kocham to zdania nie zmienię - oceniła Natalia Kukulska.

Filip Lato i Łukasz Bąkowski z drużyny Tomsona i Barona zaśpiewali "Creep" Radiohead. Dalej przeszedł Filip Lato, Łukasza Bąkowskiego ukradł Andrzej Piaseczny.

Nie wiem, byliście super równi. To jest ten jedyny raz kiedy mam prawo powiedzieć nie wiem - Maria Sadowska miała ogromny problem, aby wskazać lepszego wokalistę.

Bardzo mi się podobała nonszalancja Łukasza. Jakoś był zamknięty w swoim świecie. Filip z kolei dał więcej energii, takiego nerwu. Jakbym miała Wam doradzić – to bym nie doradziła - dodała Natalia Kukulska.

Drużyna Tomsona i Barona: Marcelina Mróz kontra Sebastian Wojtczak i Daniel Rychter. Wokaliści zaśpiewali "Part time lover" Stevie'go Wondera. Do kolejnego etapu przeszła Marcelina Mróz.

Bardzo dobrze, super było. Bardzo mi się podobało, ale – Panowie z całym szacunkiem dla Was, jest was dwóch, ale Marcelin tutaj było z 5 - zaczęła Maria Sadowska.

Drużyna Marii Sadowskiej: Beata Spychalska i Ewelina Przybyła zaśpiewały "Córeczko" Kayah. Dalej

przeszła Ewelina Przybyła.

Jestem pod wielkim wrażeniem! Wiem, że nie pasują mi takie słowa, ale to był wpierdziel! Przy pierwszym dziecku mówiłam – bardzo ładnie, przy drugim – cholernie, motyla noga. A teraz się rozwijam. (…) Ewelina, Ty już wyszłaś z takim nastawieniem na scenę, że normalnie Gołota polskiej muzyki! - podekscytowała się Natalia Kukulska.

Nie mogłyście chociaż trochę gorzej zaśpiewać?! Kurcze, obie zasługujecie na to żeby iść dalej. Ja muszę kogoś wybrać, ale to absolutnie nie znaczy, że któraś z Was była gorsza. Serce mi krwawi, ale biorę Ewelinę. - wybrała Maria.

Drużyna Natalii: Damian Rybicki, Magdalena Żaczek i Paulina Stefanowska zaśpiewali "Natural

Woman" Arethy Franklin. Damian Rybicki przeszedł dalej.

Takie pojedynki mógłbym oglądać codziennie, a nawet kilka razy dziennie, kilka razy na godzinę. To była wielka przyjemność, słuchać was, oglądać, być tutaj z Wami - zaczął Andrzej Piaseczny.

Ja lubię być oryginalna, ale tym razem nie mogę. Byliście świetni. Na pewno najlepsze trio ze wszystkich! Bardzo równe to było. I Damian masz fory tylko dlatego, że jesteś facetem - dodała Maria Sadowska.

Drużyna Andrzeja: Tomasz Turek i Mateusz Grędziński zaśpiewali "Want to want me" Jasona Derulo.

Dalej przeszedł Mateusz Grędziński.

Pewne rzeczy tutaj były wręcz dyskwalifikujące. Momentami było bardzo nieczytso. To co mi się podobało to rodzaj feelingu, który posiadasz (…) Tomek to taki idol nastolatek, ale trochę czuję się zawiedzona tym występem. Ale potencjał jest. Ale ja już nie jestem nastolatką, więc wskazałabym Mateusza - oceniła Natalia Kukulska.

Tomek, nie wiem czy Ty przyjmiesz taką propozycję, ale chciałbym napisać z Tobą dla Ciebie ze dwa numery. Co więcej, odwrócę się teraz w stronę Tomsona i rzucę mu rękawicę i zaproszę do współpracy. A skoro już tego rodzaju propozycje wyraziłem… sam Tomek wiesz, że doświadczenie i wiek Mateusza powodują, że ta decyzja jest na jego korzyść - zaskoczył Andrzej Piaseczny.