Kolejne zmiany w programie "Pytanie na śniadanie". To może zaskoczyć fanów
Produkcja "Pytania na śniadanie" wprowadza kolejne zmiany. Po wymianie wszystkich prowadzących przyszedł czas na krok dalej. Zobaczcie sami!
Zmiany w TVP były wprowadzane stopniowo od kilku miesięcy. Duży rozgłos zyskała wymiana wszystkich dotychczasowych prowadzących z "Pytania na śniadanie". Teraz czas na kolejne roszady, ale tym razem chodzi o miejsce nagrań programu.
"Pytanie na śniadanie" zmienia studio nagrań
Widzowie programu "Pytanie na śniadanie" od lat oglądali śniadaniówkę, nagrywaną w tym samym miejscu. Teraz przyszedł czas na zmiany i fani programu będą zmuszeni przyzwyczaić się do widoku nowego studia. Jak donoszą "Wirtualne Media" już w wakacje ekipa "Pytania na śniadanie" opuści dotychczasowe miejsce nagrań i zasiądzie na kanapie w nowej hali wybudowanej nieopodal znanego już telewidzom studia.
Przy Woronicza za chwilę zostanie oddana do użytku nowa gigantyczna hala zdjęciowa, do której przeniesie się Pytanie na śniadanie. Przez to zyskamy wielką przestrzeń, w której znajdą się newsowe studia
Hala, w której będą odbywać się nagrania np. do "Pytania na śniadanie" kosztowała krocie. Informator Wirtualnych Mediów donosi, że był to koszt w granicach 150 milionów złotych. Studio nagrań ma być wyposażone w najnowsze systemy "Smart".
Nietypowy architektonicznie budynek, będzie składał się z 6 funkcjonalnych modułów, a w największym z nich będą odbywać się realizacje z udziałem nawet 300 osób
Wszystko wskazuje na to, że nowi prowadzący programu "Pytanie na śniadanie" zasiądą w zmienionym studio w wakacje 2024, a dotychczasowe miejsce przejmie "TVP Info".
Chcemy, żeby newsy wystartowały z nowego miejsca już 1 września. To profesjonalne studio, które ma 400 mkw. powierzchni, jest bardzo wysokie, co odróżnia je od tego na placu Powstańców Warszawy, gdzie jak podskoczysz, to dotkniesz ręką sufitu. Niewykluczone, że jak dobrze zostanie zaaranżowana przestrzeń, to inne programy newsowe, takie jak Teleexpress czy Panorama, również stamtąd będą nadawały
Zobacz także: Fatalna sytuacja w „Pytaniu na śniadanie”. Nowa szefowa się tłumaczy