Joanna z "Rolnika" mierzy się z chorobą. "Niestety wcześniej się nie badałam"

Joasię fani programu "Rolnik szuka żony" poznali w ósmej edycji i od razu obdarzyli ją ogromną sympatią. Gratulacjom nie było końca, gdy w finale ona i Kamil ogłosili zaręczyny. Uczestniczka zgromadziła wokół siebie rzeszę fanów, którzy zostali z nią na dłużej i chętnie obserwują jej życie już po zakończeniu programu. Teraz dotarły do nich niepokojące wieści.

Joanna z "Rolnik szuka żony" ma problemy zdrowotne

Dopiero informowaliśmy, że Klaudia z "Rolnik szuka żony" apeluje o pomoc, a teraz dotarły do nas kolejne niepokojące informacje, tym razem dotyczące Joasi. 24-latka wystąpiła w ósmej edycji show, jako kandydatka Kamila Osypowicza. Między tą dwójką szybko zaiskrzyło i już w finałowym odcinku ogłosili zaręczyny!

Gdyby tego było mało, w październiku 2022 roku po raz pierwszy zostali rodzicami - na świat przyszła ich córeczka Antonina. Chociaż nowa rola zabiera większość czasu Joasi, ta wciąż stara się pozostać aktywna na Instagramie i być w stałym kontakcie z odbiorcami. Teraz nawet dała im możliwość zadawania pytań i bez ogródek udzielała odpowiedzi. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" otworzyła się m.in. w kwestii problemów zdrowotnych.

Zobacz także: Blanka z "Rolnika" zaskoczyła nowym zdjęciem. Fanom opadły szczęki. "Petarda"

Okazuje się, że 24-latka choruje na nadczynność tarczycy, o której dowiedziała się stosunkowo niedawno. Jak wyznała, niewykluczone, że zaczęło się jeszcze przed ciążą.

U mnie najprawdopodobniej był już problem przed ciążą, z tego co mówiła moja endokrynolog. Niestety wcześniej się nie badałam i nawet o tym nie wiedziałam. Stąd też mogły być moje problemy w ciąży

Joasia opowiedziała też o dolegliwościach, z jakimi musi się mierzyć w obliczu choroby.

Szybko chudnę i nie mogę przytyć. Kołatanie serca. To takie chyba dwie, które najbardziej odczuwam i dają mi w kość

Z kolei na pytanie internautki, czy ona i Kamil chcą mieć jeszcze jedno dziecko, Joasia odpowiedziała wprost, że mają w planach powiększenie rodziny, jednak na ten moment priorytetem jest dla niej unormowanie swojego stanu zdrowia.

Na pewno byśmy chcieli drugie dzieciątko, ale najpierw muszę zadbać o swoją tarczycę

Życzymy Joasi dużo zdrowia.