Jarosław Kret parodiował papieża w programie "Agent-Gwiazdy"! Pierwszy odcinek show wzbudził sporo kontrowersji. Najpierw fani zwrócili uwagę na zachowanie Alana Andersza, na którego spłynęła fala krytyki. Potem uwagę zwrócono na Jarosława Kreta. Co się stało? Tuż po tym, jak uczestnicy zostali wysadzeni na wyschniętym słonym jeziorze w Argentynie, pogodynek niczym Jan Paweł II ukląkł na ziemi i zaczął ją lizać!

Reklama

Jeden jak się witał z ziemią, to ją całował, ja ją poliżę - powiedział.

Jarosław Kret sparodiował papieża w programie "Agent-Gwiazdy"!

Jego zachowanie spotkało się z ogromną falą krytyki. Pogodynek chyba nie do końca przemyślał swoje zachowanie. "Dobry Tydzień" postanowił zapytać, jak jego zachowanie ocenia między innymi Ilona Łepkowska.

To idiotyczne, ale nie chcę tego komentować, bo nie oglądałam tego programu.

Oburzenia nie kryje aktorka, Dominika Figurska. Gwiazda na cześć papieża nazwała swojego syna Jan Paweł:

To są tanie chwyty reklamowe. Myślę, że osoba, która je wykonuje, sama sobie wystawia świadectwo. Jeśli pan Kret miał na myśli papieża, to znaczy że w ogóle nie rozumie symboliki, jaką reprezentował Jan Paweł II i tego, kim był dla Polaków. A wyśmiewanie Jego autorytetu jest z góry skazane na porażkę - skomentowała.

A jak z tego wszystkiego tłumaczy się Jarosław Kret?

Jestem jak najdalszy od ironizowania na temat kogokolwiek, zwłaszcza przed kamerami. Ja tylko polizałem jezioro. Jak się podchodzi do morza, naturalne jest, że się zamacza palec i sprawdza, czy naprawdę jest słone. Tak samo, jak się człowiek znajduje na wyschniętym słonym jeziorze, ma ochotę je polizać - wyznał w "Dobrym Tygodniu".

Czy przyjmujecie tłumaczenie Jarosława Kreta? I czy Waszym zdaniem zrobił coś nieprawidłowego?

Zobacz także

Zobacz:

Jarosław Kret jest "Agentem"? To na niego padło pierwsze podejrzenie! Co on na to? WIDEO

Jarosław Kret w "Agencie" parodiował papieża!

TVN

Jego zachowanie skrytykowała Dominika Figurska.

Reklama

ons.pl

Reklama
Reklama
Reklama