Reklama

Janek Kliment i niewidoma biegaczka Joanna Mazur w dziewiątej edycji show „Dancing with the stars. Taniec z Gwiazdami” występują razem. Na parkiecie budzą nieprawdopodobne emocje. Po ich tańcu widzowie z reguły mają w oczach łzy wzruszenia…

Reklama

Jak trenują Kliment i Mazur?

Na początku Janek Kliment poprosił, by Joanna założyła mu na oczy opaskę. To było niesamowite przeżycie, bo szybko stracił orientację. Joanna prowadziła po sali Janka i mówiła: „Uważaj, tu jest ściana”, a za chwilę: Wpadniesz na okno”. Był w szoku, ale dzięki temu lepiej zrozumiał, co ona czuje.

Wiem, jakim wyzwaniem są dla niej schody albo jak czuje się na otwartej przestrzeni – gdy na przykład wieje silny wiatr, to ją kompletnie dezorientuje", mówi Janek.

Dziś już wyćwiczyli sobie sporo haseł na swój użytek. Janek mówi Joannie: „palce jak burleska”, „ręka diagonalna”, „nogi na Marilyn Monroe” i ona łapie w lot, o co chodzi. Może biegaczce w tańczeniu pomaga też fakt, że Joanna kiedyś widziała. Zaczęła tracić wzrok w wieku siedmiu lat.

Kłopot w tym, że Joanna w takich sytuacjach mówi, że nigdy nie widziała żadnego walca wiedeńskiego ani żadnej cza-czy. Czasem więc proszę moja żonę Lenkę, by nam pomogła, i ona staje na parkiecie w odpowiedniej pozycji, a Joanna ją dotyka, by wyobrazić sobie, jak powinna wyglądać figura taneczna. My się podczas tej nauki bardzo dużo dotykamy" - mówi Janek.

Tancerz twierdzi, że jego żona Lenka nie jest zazdrosna o jego kontakty z innymi kobietami. Ale fakt jest taki, że Kliment to mężczyzna, który łatwo zaprzyjaźnia się z kobietami. One twierdzą, że Janek je rozumie. Dziennikarze pisali, że Katarzyna Grochola zakochała się w tancerzu z Ostrawy, a Edyta Górniak głaskała go po policzkach. Wiele z tych przyjaźni Janka z parkietu przetrwało do dzisiaj. Najlepszy kontakt tancerz ma z Kasią Grocholą. Czasem odzywa się do Ewy Kasprzyk, Ani Wyszkoni, Beaty Tadli, Natalii Szroeder, Julki Wróblewskiej.

Bardzo lubię i szanuję kobiety. Uważam, że jesteście lepszymi stworzeniami od nas. Może cię to zdziwi, ale chciałbym, żeby moje pierwsze dziecko było dziewczynką. Chyba jestem wyjątkiem wśród znanych mi facetów”, mówi Janek Fleszowi.

Nic więc dziwnego, że produkcja „Tańca z gwiazdami” powierzyła Jankowi opiekę nad Joanną Mazur. Ten tancerz wie, jak dogadywać się i rozmawiać z kobietami. Świetnie rozumie płeć przeciwną!

Więcej na ten temat przeczytasz w nowym magazynie "Flesz".

Zobacz także: Szydzili z niej w szkole, długo wstydziła się, że nie widzi… Teraz Joanna Mazur może wygrać „Kryształową Kulę”!

Joanna Mazur i Janek Kliment w ostatni piątek kolejny raz oczarowali publiczność.

ONS
ONS
Reklama

Więcej w najnowszym "Fleszu"

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama