Reklama

To właśnie on – Janusz Panasewicz - idol kilku pokoleń fanów, niezależny rock'n'rollowiec i ciekawy mężczyzna wzbudza w programie największe emocje wśród uczestniczek!

Reklama

Pan As – jak nazywa go jego również wielki fan Wojtek Łuszczykiewicz - nie pozostaje obojętny na kobiecą urodę i wdzięk. Jego posągowa twarz rozjaśnia się w rozbrajającym uśmiechu niejednokrotnie właśnie dzięki płci pięknej startującej w castingach. Uczestniczki, mimo widocznej tremy, bardzo często śpiewają wyłącznie w jego kierunku... Wygląda na to, że pozostali jurorzy nie mają z nim szans!

Zobaczcie, jak uczestniczki castingowych odcinków "Idola" flirtują z Januszem Panasewiczem.

IDOL: Czwarty odcinek programu już dziś o 20:00 w Polsacie!

Zobacz także: Program "Idol" to hit czy klapa? Znamy wyniki oglądalności show!

Janusz Panasewicz na ramówce Polsatu.

Reklama

East News

Reklama
Reklama
Reklama