"Hotel Paradise": Fani miażdżą Ingę za kłótnię z Jankiem! "Wytyka błędy innym, swoich nie widzi"
Inga i Janek, po słabo wykonanej konkurencji, omal nie odpadli z "Hotelu Paradise". Inga była po tym wściekła na partnera i nie szczędziła mu gorzkich słów. Teraz to fani ostro krytykują jej zachowanie!
W 4. edycji "Hotelu Paradise" emocje sięgają zenitu - już tylko kilka odcinków dzieli nas od wielkiego finału show. Ostatnio po przegranej konkurencji z programem pożegnali się Wiktoria i Miłosz, jednak niewiele brakowało, aby na ich miejscu znaleźli się Inga i Janek. Choć wykonali zadanie szybko, to jednak niedokładnie - ułożyli złe słowo na tablicy, co później doprowadziło Ingę do wściekłości. Dziewczyna nie ukrywała, że jest zła na Janka i kilkukrotnie zaczęła wypominać mu błąd.
Fani programu nie ukrywają, że zachowanie Ingi mocno ich zaskoczyło i nie szczędzą jej gorzkich słów! Dlaczego? Sprawdźcie szczegóły!
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Wiktoria i Miłosz po raz kolejny odpadają z show. "To chyba żart" - grzmią fani
"Hotel Paradise": Fani grzmią na Ingę: "Nie zasłużyła, żeby być teraz w programie."
To już ostatnia prosta i za kilka dni poznamy zwycięzców 4. edycji "Hotelu Paradise". Po tym jak Wiktoria i Miłosz przegrali konkurencję i musieli opuścić show, w programie zostały już tylko cztery pary - Vanessa i Mateusz, Sara i Michał, Nana i Łukasz oraz Inga i Janek. Pożegnanie z Wiki i Miłoszem było oczywiście bolesne dla wszystkich uczestników, jednak Inga nie potrafiła ukryć również swoich emocji związanych z błędnym wykonaniem zadania. Przez źle ułożone hasło, które zasugerował Janek, para o mały włos nie opuściła "Hotelu Paradise".
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Wybierz najsympatyczniejszego uczestnika show. Zagłosuj już teraz! PLEBISCYT
Inga była wściekła na całą sytuację i nie potrafiła tego ukryć. Płakała i kilkukrotnie wypominała Jankowi, że przez jego błąd mogli się pożegnać z programem. Rozmawiała nawet na ten temat z Mateuszem, a niedługo potem znów dała upust swoim emocjom, podczas rozmowy z Jankiem.
- Wiesz o tym, że jakby Wiktoria się nie pomyliła z Miłoszem to byśmy dzisiaj tam stali? - mówiła Inga.
- Dobra, Inga. Nie może być sytuacji takiej, że wykonuję zadanie na 1500 procent, a ty po zadaniu masz do mnie takie pretensje, jakbym nie wiem... - odparł Janek.
- Jakie pretensje? Ja nie miałam żadnych pretensji! Sam stałeś i mówiłeś: "o k**wa odpadamy, biorę to na klatę". To co ja mam myśleć? To ja mam się cieszyć? [...] Ja Ci jeszcze krzyczałam pamiętam z tych schodów, że nie ma takiego słowa - dodała wyraźnie oburzona Inga.
- Ale ile ty jeszcze będziesz to rozkminiać? Czy jak wrócimy do Polski to też będziesz mi to pisać? Ja wiem, że zrobiłem błąd - podsumował Janek.
Fani są kompletnie zaskoczeni postawą Ingi. Nie rozumieją jej pretensji do Janka i podejrzewają, że dziewczynie tak naprawdę zależy już tylko na wygranej - nawet jeśli będzie to taktyka "po trupach do celu".
- Ta Inga to takie dziecko, które będzie nóżką tupać jak jej się coś nie podoba. Nie zasłużyła, żeby być teraz w programie.
- No to mamy odpowiedź, dlaczego ma problemy ze znalezieniem kogoś. Wiedzy zero, a zachowuje się jakby rozumy pozjadała. Typowa panna, wytyka błędy innym, swoich nie widzi.
- Inga największa porażka. Wyszło szydło z wora
- O rany, Inga zluzuj trochę to tylko zabawa, a Ty jakbyś o życie walczyła. Wywierałaś tym presje na Janku zamiast korzystać ostatnie dni w tak pięknym miejscu ;) każdy może się pomylić, zresztą Ty jakaś super też nie byłaś i też słowa żadnego nie ułożyłaś;) pozdrawiam ;)
- Masakra, ale się go czepiła ???? - piszą fani.
A Wy, co o tym sądzicie? Faktycznie Inga zasłużyła na krytykę, czy fani przesadzają?