"Hotel Paradise": Czy Grzegorz się z kimś spotyka? Zaskoczył wyznaniem: "Ktoś się pojawił"

Finał specjalnej edycji z udziałem gwiazd "Hotel Paradise. All Stars" dobiegł końca. Jego uczestnicy więc wreszcie mogą zdradzić, jak wygląda ich życie miłosne po programie. Tym razem to finalista show, Grzegorz, ujawnił, jak wyglądają jego sprawy uczuciowe. Czy ktoś zajął jego zranione serce? Już wszystko jasne. Koniecznie poznajcie szczegóły z jego życia prywatnego!

"Hotel Paradise": Grzegorz ma nową dziewczynę?

Wielki finał "Hotelu Paradise. All Stars" już za nami. Nie da się ukryć, że ten przyniósł wiele emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Szczególnie, że na ścieżce lojalności znalazła się Julia oraz Grzegorz - para, która w ostatnim czasie wzbudzała najwięcej emocji. Nie inaczej zresztą było podczas finałowego odcinka, w czasie którego Julia postanowiła rzucić kulą i zgarnąć 100 tysięcy złotych. Nie da się ukryć, że nie taki scenariusz wymarzył sobie samozwańczy król kolumbijskiej willi. Ten był naprawdę rozczarowany, ponieważ z programu wyszedł bez miłości oraz bez pieniędzy. Taki obrót spraw sprawił, że pomiędzy uczestnikami doszło do licznych, medialnych sprzeczek.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Łukasz krytycznie na temat Julii: "Nie szanuje za bardzo tego Grzesia"

Tuż po finale "Hotelu Paradise. All Stars" Grzegorz zdradził prawdę o Julii. Uczestnik twierdzi, że jego programowa partnerka miała chłopaka, który czekał na nią w Polsce. A jak wygląda życie uczuciowe trenera personalnego? Uczestnik zdradził to w rozmowie z portalem "Co za tydzień":

- Czy po programie coś próbowałem? To akurat tak wyszło, że dałem sobie słowo, że na pewno nie chcę nic teraz budować. Teraz w życiu się zaczyna u mnie naprawdę, wbrew pozorom, bardzo układać. Podpisuję fajne umowy na dobrą kasę, niedługo też będzie można mnie gdzieś zobaczyć w sporcie, więc mi się zaczyna naprawdę układać i chciałem się głównie skupić na tym - zaczął.

Zobacz także: "Hotel Paradise. All Stars": Luiza szczerze o gwiazdorskiej edycji: "Ten sezon był po prostu nudny"

Przy okazji uczestnik "Hotelu Paradise. All Stars" zaskoczył wyznaniem. Ten zdradził, że po finale ktoś pojawił się w jego życiu. Niestety nie była to ta jedyna:

- Ale gdzieś tam ktoś się pojawił na chwilę, potem nic z tego nie wyszło i raczej nie fokusuję się na tym, mam zajętą głowę, wolę się skupiać na samym własnym rozwoju. Teraz na przykład trzymam bardzo duży dystans i nie chcę po prostu poczuć się znowu skrzywdzony, tak jak się czułem w programie, po programie w zasadzie. Nie chcę wchodzić w żadne relacje, choć wiadomo, jakie jest życie, różne scenariusze i to nigdy nie mów nigdy. Na pewno nie szukam teraz nikogo, chyba że sam się znajdzie i będzie naprawdę fajnie, super, no to, czemu nie - wyjaśnił.

Ponadto zaskoczył "matrymonialnym ogłoszeniem":

- Jestem singlem, tak, jestem singlem, także dziewczyny, jakby co, zapraszam: 509, 950... a jak ostatnie trzy cyfry zgadniecie, to się umówimy na randkę, także zapraszam. Jestem singlem, bardzo mi jest dobrze teraz. Skupiam się na samym sobie, bardzo dobrze się z tym czuję, ale jak się coś trafi, to... To czemu nie? - zakończył w swoim stylu.