"Hotel Paradise 3": Szokujące wyznanie Basi. Jako dziecko uciekła z patologicznej rodziny
Basia z "Hotelu Paradise 3" miała bardzo trudne dzieciństwo. Uczestniczka programu postanowiła zwierzyć się przed kamerami.
W ostatnim odcinku "Hotelu Paradise 3" uczestnicy otrzymali możliwość, by lepiej się poznać. Klaudia El Dursi zaprosiła ich do gry, podczas której w rozmowach w cztery oczy, odpowiadali na zadawanie im pytania. Kiedy Basia usiadła naprzeciwko Marcina, nikt nie spodziewał się, że zdobędzie się ona na tak osobiste i intymne wyznanie, dotyczące jej dzieciństwa i rodziny. Kiedy ten zapytał, co jest jej największym osiągnięciem, dziewczynie natychmiast zaczął łamać się głos. Okazuje się, że Basia w przeszłości przeszła naprawdę wiele.
Trudne wyznanie Basi z "Hotelu Paradise 3"
Choć uczestnicy i widzowie poznali Basię jako bardzo otwartą, pozytywną i ciepłą osobę, okazuje się, że uczestniczka w swoim życiu przeszła przez wiele trudnych momentów, a wypadek, który miała, wcale nie był najcięższym z nich. Podczas jednej z gier zorganizowanych przez Klaudię El Dursi uczestniczka wyznała, jak wyglądało jej dzieciństwo. Niestety, nikt z nas nie chciałby mieć takich wspomnień. Kiedy Basia miała 12 lat, wyrwała się z patologicznego domu, gdzie od rodziny, ważniejszy był alkohol.
Wydaje mi się, że to, że potrafiłam wyrwać się z sytuacji, którą miałam w domu - powiedziała Marcinowi, kiedy zapytał z czego jest dumna - Wychowałam się w patologicznej rodzinie w której był alkohol, były awantury, była to moja decyzja, którą podjęłam w wieku 12 lat. Mogłam tak naprawdę zostać w syfie ogromnym i po prostu no spaść w dół, pociągnąć się jak reszta mojej rodziny, gdzieś tam znajomych dookoła. Myślę, że to, że byłam na tyle silna, żeby zawalczyć o siebie.
Basia nie ukrywała, że gdyby nie jej chęć zmian, mogłaby skończyć tak, jak ludzie, którzy w tamtym momencie ją otaczali. Przed kamerami przyznała, że najpierw poprosiła o pomoc w szkole, a następnie dostała ją od sióstr zakonnych.
Wywodzę się z patologicznej rodziny i wyrwałam się. Mając 12 lat poprosiłam o pomoc pedagoga w szkole, że chciałabym coś zmienić no i zawalczyłam o siebie tak naprawdę. Poszłam do klasztoru, nie stricte do klasztoru, tylko do sióstr, które mnie wychowywały i dzięki temu miałam szansę zawalczyć o siebie totalnie i wyrwać się.
Basia zamiast ukrywać swoje ciężkie doświadczenia, postanowiła postawić na całkowitą szczerość. Choć jak przyznała, otworzenie się było dla niej bardzo trudne, dziś jest dumna z tego, jaką decyzję podjęła mając zaledwie 12 lat.
Zobacz także: Sebastian z "Hotelu Paradise 3" przeszedł poważną operację. Jaki jest jego stan? "Najgorszy scenariusz"
Pogodna Basia została mocno doświadczona przez życie. Jak się okazało, kiedy miała 12 lat wyrwała się z patologicznej rodziny.
Swoją historia podzieliła się przed kamerami, w nadziei, że stanie się ona inspiracją dla innych.