Monika z Rolnik szuka żony w ogniu krytyki! "Księżniczka", "Królowa śniegu", piszą fani show. Poszło o randkę z Tomkiem!
Monika z Rolnik szuka żony w ogniu krytyki! "Księżniczka", "Królowa śniegu", piszą fani show. Poszło o randkę z Tomkiem!
W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony 3" nie doszło jeszcze do ostatecznych wyborów kandydatek na żony i kandydatów na mężów, ale i tak sporo się działo! Uczestnicy urządzili imprezy, gdzie poznali swoich gości ze swoimi przyjaciółmi i rodziną, a niektórzy też wybrali się na randki. Jedyna rolniczka w tej edycji show TVP, Monika zabrała na obiad Tomka. Para spędziła popołudnie na polu, gdzie Monika zorganizowała stolik i posiłek na randkę z Tomkiem. W trakcie randki chciała wyciągnąć od niego, czy coś do niej czuje.
Monika z Rolnik szuka żony 3 w ogniu krytyki!
Widziałbyś mnie koło siebie?, spytała Monika, ale nie usłyszała odpowiedzi.
To milczenie długie jest odpowiedzią, stwierdziła Monika.
Mówię co myślę, nie wiem czy Tomka przytkało, może jest mniej zainteresowany moją osobą, powiedziała Monika przed kamerami.
Tomek zarzucił Monice, że nie mieli czasu na poznanie się.
Tego kontaktu poza pracą było mało, stwierdził Tomek.
Bardzo Cię lubię, w wielu kwestiach mi się podobasz, jestem dość silną osobowością, wiec szukam, żeby ktoś mnie pokonał, powiedziała Monika.
Uwierz mi, że jestem w stanie, to dla mnie nie jest problem. Chciałbym widzieć, że tobie też zależy, dodał Tomek.
Fani programu uważają, że Monice nie zależy na Tomku, a jednocześnie chce, żeby on określił się jasno, czy coś do niej czuje. Co napisali pod filmikiem z randki, który pojawił się na profilu programu na Facebooku po niedzielnym odcinku Rolnik szuka żony?
Dobrze chłopak mówi nie widać zaangażowania z jej strony
Monika, byłaś szczera i wyłożyłaś karty na stół, ok, ale tym samym nie dałaś Tomkowi się poczuć facetem. On chciał Tobie składać propozycje, niepotrzebnie go w tym uprzedzałaś. Nie miej mu tego za złe, bo wyszło że on jest bardziej bierny niż ty, a to jest facet i daj mu szansę być aktywnym.
Chłopak stara się ile może a Monika zachowuje się jak królowa śniegu, zimna a serce ma z kamienia.
Po co Tomek się angażuje jak i tak wielki pan mecenas będzie górą.
Monika wydaje mi się być księżniczka, która zawsze dostaje, czego chce. A tu Tomek utarl jej noska , bo nie odpowiedział i nie zatanczyl , jak ona zagrała. I pewnie po lekkim foszku i tak go wybierze, bo jest bardziej męski i nie przyklasnal, tylko wyraził swoje zdanie ( milczenie jest niezwykle wymowne).
Co pisali fani programu na temat zachowania Moniki?
Pojawiły się też komentarze w obronie Moniki.
Zepsul randke, a szkoda. Tylko on interesowal Monike. Albo on jej juz nie chce, albo sie na cos obrazil, bo my wszystkiego nie widzimy, albo ma taka dziwna taktyke, nie wiem. Ale dziewczyna caly czas czeka az ktorys ja w sobie rozkocha a nie tylko wykonuje jej polecenia jak posluszny parobek.
Reguły programu są takie że Monia musi być neutralna i równo traktować kandydatów. Na indywidualne randce to ona dowodziła, ponieważ Tomasz czekał na jej deklarację. Jednak to był czas kiedy powinien przejąć inicjatywę. Zawalczyć o jej względy. Niestety zachował się jak facet bez jaj. Współczuję Monice.
Co o tym myślicie? Czy Monika słusznie postąpiła zadając szczere pytanie? A może Tomek ma rację mówiąc, że Monika za mało czasu poświęciła na poznanie go? Myślicie, że to jego wybierze Monika?
ZOBACZ: Który rolnik z "Rolnik szuka żony 3" do Ciebie pasuje? Psychotest
Tomek i Monika na randce
Monika z Rolnik szuka żony
Tak wyglądała randka Tomka i Moniki z Rolnik szuka żony 3