Hanna Lis: "Jestem nadopiekuńczą matką. Po Azji trochę poluzowałam smycz". WIDEO
Hanna Lis: "Jestem nadopiekuńczą matką. Po Azji trochę poluzowałam smycz". WIDEO
Udział Hanny Lis w show "Azja Express" był sporym zaskoczeniem dla wszystkich, bo wcześniej dziennikarka kojarzyła się głównie z serwisami informacyjnymi i nie brała nigdy udziału w telewizyjnych show. Po odejściu z TVP, zgłosił się do niej Edward Miszczak, który zaproponował jej udział w show Azja Express. Gwiazda ostatecznie zgodziła się, ale w rozmowie z Party.pl wspomina, że początkowo nie była zachwycona propozycją udziału w tym show.
Kiedy usłyszałam reality-show byłam na etapie pakowania torebki i przerwania spotkania. Natomiast dowiedziałam się, czym ten program jest czyli jedną wielką przygodą, zmierzeniem się z nieznanym, ze swoimi słabościami, ułomnościami fizycznym, bo to była ciężka podróż z plecakiem 20 kilogramowym. Stwierdziłam, że druga taka przygoda i szansa mi się nie zdarzy - mówi Party.pl Hanna Lis.
Hanna Lis przyznała jednak, że było jej ciężko w Azji, bo bardzo tęskniła za córkami, ale program zmienił też jej podejście do macierzyństwa. Co powiedziała? Posłuchajcie!
Hanna Lis na konferencji programu Azja Express
Jej partnerem na planie show TVN był Łukasz Jemioł