Kulczyk o programie córki: Nie miała do czynienia z kamerą
Miliarderka ocenia "Efekt domina"
W wiosennej ramówce TVN pojawił się nieoczekiwanie program Dominiki Kulczyk. Córka najbogatszych Polaków wprawdzie pokazywała się już w mediach, ale nikt nie sądził, że swoją antenę odda jej jedna z największych telewizji. Zainteresowanie wokół Dominiki wzrosło też z powodu przeprowadzonego w ekspresowym tempie rozwodu. Przypomnijmy: Kulczyk pierwszy raz o rozwodzie z mężem. Jest optymistką
Działania córki od początku mocno wspiera Jan Kulczyk. Miliarder towarzyszył jej na ramówce TVN oraz oficjalnej premierze pierwszego odcinka "Efektu Domina". Podejrzewamy, że nie była to aż tak łatwa decyzja, bo Kulczyk naraził się tym samym na niekomfortowe spotkanie ze swoją byłą partnerką. Przypomnijmy: Bezcenne miny Kulczyk i Przetakiewicz na ramówce TVN. Posadzili je obok siebie
Okazuje się, że wielką fanką inicjatywy Dominiki jest również jej matka, Grażyna Kulczyk. W jednym z najnowszych wywiadów milionerka nie ukrywa, że pomysł z programem w telewizji nieco ją zaskoczył, choć debiut córki na szklanym ekranie ocenia bardzo pozytywnie.
To była duża niespodzianka również dla mnie. Córka wyraźnie nie chciała zdradzać swojej tajemnicy, naprawdę duże zaskoczenie. Muszę powiedzieć, że jak na nowicjuszkę, osobę, która nigdy nie miała do czynienia z kamerą to myślę, że zasługuje na bardzo dobrą ocenę - wyznała w "Dzień Dobry TVN".
Kulczyk nie ukrywa też, że to ona i były mąż zaszczepili w Dominice chęć do pomagania i podejmowania szczytnych inicjatyw. Dodaje również, iż charytatywna działalność Kulczyków jest coraz bardziej zauważalna.
Dominika od zawsze chciała pomagać. Dla mnie to nie było zaskoczenie, to była bomba z opóźnionym zapłonem. Wzbudziliśmy w Dominice chęć do niestandardowych działań, do pomagania. Każdy z nas, zarówno mąż, ja i teraz okazuje się Dominika oraz nasz syn, działa pro publico bono. Każdy z nas robi to, do czego czuje się powołany. Każdy z nas robi to na tyle dobrze, że jest to gdzieś zauważalne, w mniejszych bądź większych społecznościach, ale nasza działalność jest widoczna - tłumaczy.
A wy jak oceniacie dobroczynną działalność Dominiki Kulczyk i jej rodziny?
Zobacz: Dominika Kulczyk chce być popularna. Jest tylko jedno "ale"