Reklama

Marta Karpińska to jedna z najbardziej znanych twarzy programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Razem ze swoją przyjaciółką, Patrycją Szreder szybko zaskarbiły sobie sympatię widzów, którzy z ogromnym zainteresowaniem obserwują je nie tylko na ekranach telewizorów, ale i w mediach społecznościowych. Marta niedawno pochwaliła się, że pierwszy raz zostanie mamą. Teraz zdradziła również te mniej przyjemne strony ciąży. Sprawdźcie!

Reklama

"Gogglebox": Marta Karpińska jest w 4. miesiącu ciąży

Program "Gogglebox. Przed telewizorem" na antenie TTV od lat cieszy się ogromną popularnością. Uczestnicy, którzy zasiadają na swoich kanapach przed telewizorami i komentują, co widzą w swoich odbiornikach, zyskali ogromną popularność. W przypadku Marty Karpińskiej było podobnie. Piękna blondynka wraz z koleżanką szybko zadomowiły się w "rodzinie Gogglebox", a widzowie pokochali ich zabawne rozmowy oraz szczere komentarze.

Marta i Patrycja na początku często były porównywane do innej pary znanej również z programu "Gogglebox" - Ewy Mrozowskiej oraz Sylwii Bomby. Widzowie jednak szybko zorientowali się, że pomimo iż w obu duetach jest jedna blondynka oraz jedna brunetka, to nic innego ich nie łączy. Niedawno Patrycja Szreder została mamą, wcześniej na oczach milionów widzów z odcinka na odcinek rósł jej brzuszek. Później często fani pytali, jak w tak szybkim tempie udało jej się wrócić do sylwetki sprzed ciąży. Teraz jednak w centrum zainteresowania jest Marta Karpińska, która spodziewa się dziecka.

Zobacz także: Sylwia Bomba o Przemku Kossakowskim po jego rozstaniu z Wojciechowską. "Bardzo przygasł"

Instagram/marta_karpinska_wodzianka

Nie wszyscy pamiętają, że Marta Karpińska zdobyła popularność nie tylko dzięki "Gogglebox". Wcześniej występowała również w innym programie. Niegdyś była tzw. Wodzianką u Kuby Wojewódzkiego. Dziś świetnie radzi sobie w show-biznesie oraz na Instagramie, gdzie obserwuje ją 291 tysięcy osób. Niedawno za pomocą swoich mediów społecznościowych poinformowała fanów, że spodziewa się dziecka. Informację przekazała, pokazując urocze zdjęcie z mężem, oboje mieli na sobie czapki z daszkiem - Marta z napisem "Mom", jej mąż "Dad", a w ręku trzymała zdjęcie USG.

Kochani chciałam się z wami podzielić cudowną informacją ???? Noszę w sobie najczystszą i najpotężniejszą miłość ????????????????. Jesteśmy przeszczęśliwi ????

„Więc teraz serca mam dwa” ???? - napisała.

Marta pochwaliła się zdjęciem ciążowego brzuszka, choć sama uważa, że nie jest on widoczny.

Brzusio jeszcze malusi ale wyczekuję go każdego dnia , doczekać się nie mogę ???? ????❤️

Mamusie a u was w którym miesiącu/tygodniu brzusio pokazał bardzo wyraźnie? ????????????????????????????????????????❤️ - napisała na Instagramie.

Teraz jednak zdecydowała się opowiedzieć o tych mniej przyjemnych stronach przyszłego macierzyństwa - cellulicie, rozstępach oraz rosnącej wadze.

Chyba jednak brzusio jest większy niż mi się wydaje. Daje mi to ogrom szczęścia. W ogóle nie zastanawiam się nad tym, że figura się zmienia, wiele cellulitu wcale mnie nie rusza w tym pięknym momencie wygląd ciała jest dla mnie najmniej istotny - napisała.

Instagram/marta_karpinska_wodzianka
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama