Reklama

Filip Lato to 32-letni piosenkarz, który zasłynął dzięki występowi w 7. edycji "The Voice of Poland". Wykonał wtedy piosenkę Maroon 5 "She Will Be Loved" i zachwycił jury, przechodząc tym sposobem do kolejnego etapu. Lato znalazł się w drużynie Tomsona i Barona. Sukcesem Lato była także wygrana w dziewiątej edycji show "Twoja twarz brzmi znajomo".

Reklama

Filip Lato w "Twoja twarz brzmi znajomo" wcielił się w Sylwię Grzeszczak

20. edycja "Twoja twarz brzmi znajomo" to zdecydowanie jedna z lepszych edycji. Wybrani zostali najlepsi, aby wystąpić w jubileuszowej edycji. W jury zasiadła Małgorzata Walewska, Robert Janowski i Piotr Gąsowski. Wśród uczestników są: Katarzyna Skrzynecka, Maria Tyszkiewicz, Aleksandra Szwed, Barbara Kurdej-Szatan, Mateusz Ziółko, Stefano Terrazzino, Filip Lato i Kacper Kuszewski.

Filip Lato w najnowszym odcinku wcielił się w Sylwię Grzeszczak, o której jest zdecydowanie głośno. Wszystko dzięki hitowi "Motyle", który podbija listy przebojów i bryluje na pierwszych miejscach list przebojów. Lato zaśpiewał jednak inną piosenkę z repertuaru Grzeszczak, jaką była piosenka "Sen o przyszłości".

Zobacz także: Czy Kacper Kuszewski ma żonę? Aktor pilnie strzeże swojego życia prywatnego

17.02.2024 Warszawa 20. sezon programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo fot Artur Zawadzki/REPORTER n/z Filip Lato
17.02.2024 Warszawa 20. sezon programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo fot Artur Zawadzki/REPORTER
n/z Filip Lato

Stylizacja piosenkarza była niezwykle ciekawa, a sam Filip był uderzająco podobny do piosenkarki. Jak było z wokalem?

Z oczu Twych czytam, że powinieneś pójśćBałam się tego dnia, serce krzyczy "wróć!"Rozum wie lepiej, na tej planecie jużNie opłaca się kochaćKoniec gry, mamy dość, wypadamy w outPrzecież tak toczy się los miliardów parPrzecież tym dzisiaj oddycha ziemiaChaos, pustka, strach!

Wykonanie piosenki nie porwało jury. Małgorzata Walewska była zdecydowanie najbardziej zachwycona, a raczej rozbawiona. Sam występ jako wokal bardzo jej się podobał, natomiast wyznała zgodnie z resztą jury, że nie przypominało to Sylwii.

Filip jestem pod wielkim wrażeniem, twojego skupienia
- wyznała Walewska.

Piotr Gąsowski wyjawił, że wejście było zbyt męskie. Dodał, że Lato był zbyt męski i "nie było Sylwii w Sylwii", co potwierdził Robert Janowski.

Jak widać nie wiele łączy Filipa Lato i Sylwię Grzeszczak. Trzeba przyznać, że piosenkarka robi to zdecydowanie lepiej, a jej hity najlepiej brzmią w jej wykonaniu.

Reklama

A jak Wam podobał się ten występ?

Reklama
Reklama
Reklama