Fani zapytali Waldemara z "Rolnika" o Darka. Zmienił temat, by mówić o sobie
Waldemar przypomina fanom :Rolnik szuka żony": "Tytuł najbardziej kontrowersyjnego uczestnika przypadł mi".
Waldemar z "Rolnik szuka żony" został zapytany o hejt po programie. Widzowie sądzą, że Darka spotkała największa fala krytyki w historii programu. Z kolei sam Waldemar uważa, że żaden uczestnik nie miał gorzej od niego, bo sam zmagał się z krytyką najdłużej.
Waldemar z "Rolnik szuka żony" największą ofiarą hejtu?
Finał 10. edycji "Rolnik szuka żony" wzbudził sporo kontrowersji. Szczególnie oberwało się Arturowi za rozstanie z Sarą a Darek z "Rolnika" rzucił Nicolę wypominając, że "nie umiała szklanki z herbatą donieść", co stało się wręcz memem wśród widzów, a ten tekst wyśmiała nawet sama uczestniczka. Krytyka również nie ominęła Waldemara za jego zachowanie w ciągu programu. Zapytany o to, jak się zaopatruje na to, jak po finale potraktowany został Dariusz, Waldemar stwierdził, że to on jest większą ofiarą hejterów.
Darek ucierpiał tak naprawdę na końcu i z taką nienawiścią widzów, jak w stosunku do mnie nie mierzył się wcześniej.
Zobacz także: Waldemar z "Rolnika" o Ewie: "Ona od siebie nie dała nic"
Waldemar z "Rolnik szuka żony" zorganizował na swoim Instagramie kolejne Q&A, podczas którego postanowił wypowiedzieć się o hejcie. Na pytanie: "Co pan sądzi o największym hejcie w historii w stosunku do Darka?", odpowiedział:
Uważam, że największy hejt spadł jednak na mnie, gdyż skutecznie ewoluował do 5. odcinka do samego końca. Tytuł najbardziej kontrowersyjnego uczestnika przypadł mi. Darek ucierpiał tak naprawdę na końcu i z taką nienawiścią widzów, jak w stosunku do mnie nie mierzył się wcześniej. Za mną ciągnął się ten hejt przez 8 odcinków.
Co sądzicie o jego podejściu? Faktycznie cały hejt był niezasłużony?
Zobacz także: Darek zmiażdżony po finale "Rolnika". Takich słów chyba się nie spodziewał