Fani "Rolnik szuka żony" miażdżą Waldemara. Dostało się też Ewie!
Internauci ostro podsumowują zachowanie Waldemara i Ewy oraz odejście Doroty, oraz niemal teatralną rozpacz pary po jej wyjeździe.
Już nie tylko Waldemar, ale i Ewa są najbardziej kontrowersyjnymi uczestnikami 10. edycji "Rolnik szuka żony". Po wyjeździe Doroty, para chce budować relację, choć taka decyzja nie do końca spodobała się rodzicom rolnika, którzy obdarzyli ogromną sympatią właśnie Dorotę. Tymczasem Waldemar i Ewa spacerują za rękę z myślą, że chcą dać szansę tej relacji, a rolnik zapowiada: W naszej historii będzie ciekawie. Internauci nie wątpią, że to prawda i nie szczędzą parze słów krytyki, pisząc wprost, że obojgu chodzi jedynie o popularność.
Internauci nie szczędzą słów krytyki pod adresem Ewy i Waldemara!
Ostatni odcinek dał widzom szansę usłyszeć kilka prywatnych rozmów między Ewą i Waldemarem w 10. edycji "Rolnik szuka żony". Rolnik nie ukrywa, że martwi go to, jak zostanie pokazany w telewizji i dodaje, że zależy mu na akceptacji widzów. Co więcej, zapewnia Ewę, że "wykorzystają swój czas", a kobieta na każdym kroku jedynie przytakuje. Waldemar martwi się o montaż i jako wielki fan kina akcji zadbał o to, aby w jego historii nie było nudno.
Miłość i związek to nie transakcja biznesowa coś za coś. Oboje i Ewka i Waldemar zwąchali w tej relacji układ, który może im pomóc się wybić na plecach drugiego. Żenujące to.....brak słów
Są tak sztuczni, że szok, a myślą, że widzowie dadzą się nabrać
Zobacz także: Waldemar z "Rolnik szuka żony" doprowadził uczestniczkę do łez. "Po rozmowie z Waldkiem odchodzę"
To nie jedyne ostre słowa pod ich adresem. Internauci nie mają wątpliwości, że między Waldemarem i Ewą nie ma mowy o uczuciach, i zwracają uwagę na fakt, że rolnik najbardziej przejmował się tym, czy widzowie ich polubią i zaakceptują:
Waldemar przejmuje się, czy widzowie Ich polubią i zaakceptują jako parę...
Zero uczuć jedynie gra z obu stron
Zobacz także: Na profilu Waldemara z "Rolnik szuka żony" stało się najgorsze. Chyba nikt się tego nie spodziewał
Zaskakująca była też scena z pożegnaniem Doroty, kiedy zarówno Waldemar, jak i Ewa byli tak bardzo poruszeni jej odejściem i płakali. Internauci tę sytuację ocenili też dość ostro:
Wypowiadali się o niej jakby umarła na ich oczach. Te łzy i trzęsące się dłonie, nie no komedia.
Myślałem, że Waldi zaraz dramatycznie krzyknie 'Dooorootaa, dlaczego odeszłaaaaś?!?!'
Sztuczne zachowania, gesty, łzy i uśmiechy. On jest cwany, ona też.
Waldi odegrał swoją rolę życia
Widać, że Valdi obejrzał te 700 filmów, bo rola w filmie o nim samym została odegrana zawodowo! Uczył się z ekranu od najlepszych z całego świata. Nawet martwi się już o montaż …Apeluję o więcej czasu antenowego dla Waldka.